tą z nowej rabaty jeszcze nie bo ona przez przesadzanie później zakwitła i jeszcze cieszy owady. Ale w innych miejscach pewnie za chwilę będę, muszę najpierw nową rabate zrobić, wypielic pod trawnik na froncie i zaczęłam małe prace brukarskie na różance więc niewiem w co ręce włożyć ..Chryste...
Tutaj kawałek 2 M A w sumie 7,5 muszę tak zrobić A stan jest taki:
Wszystko do wypielenia, wyrównania i jednak szmata będzie. Wcześniej rósł w płytach taki ładny płonący chwascik ale usechl i jednak będzie szmata i kora
będę się bić z myślami bo niezdecydowana jestem bardzo. Muszę to porozkminiac bo ja zawsze myślę przyszłościowo bo jak młode rośliny to miejsce jest a potem kilka lat później jest niespodzianka jak się za ciasto robi śmieszne takie rozkminki - choć ja lubię nimi myśli zajmować. Najpierw zmierzę ile szerokości mają moje tuje i ile moga potrzebować miejsca, a wtedy zobaczę ile zostanie przy okazji wezmę się za cięcie wierzchołków
Te trawy to trzcinniki?? Mam KF, zobaczymy jak się będzie u mnie sprawował
Kolejna przerwa na wodę i następne odcinki thrillera psychologiczno-wykanczajacego
Zrobione sadzonki ze stipy, 54szt
Jak się nie przyjmą to straciłam godzinę w 40 stopniach
Wurywanie chwastów
Następne odcinki to równanie, szmata, płyty i kora
Pot mi się leje nie powiem gdzie :/
Lecisz z robotą.
Ja co pójde i zaczynam robić to mi się czarno przed oczami robi, ale Wypiłam podwójne espresso i idę, może coś kofeina pomogła haha
u mnie dziś idealna pogoda na pracę na dworze
właśnie kurier przywiózł mączkę granitową to jeszcz będzie można podsypac borówki i hortki.
Łączę się w działaniu. Ja w krótkich gaciach latam a kawy jak rano już nie piłam bo i tak mnie nosi bo strasznie mi się efekt prac podobuje i cała jestem heppy z tego powodu