hej Madziu u Ciebie zawsze ruch jak w ulu
pozdrawiam i podczytuję ... mam nadzieję, że już lepiej ze zdrówkiem u Ciebie?

Też czekam na warzywniki Danusi bo może w końcu się za nie wezmę. Jakoś zawsze to odkładam. Zdrówka Madzia. Masz przynajmniej to już za sobą. Na wiosnę wrócą nam wszystkim siły .

Dbaj o siebie i daj sie rozpieszczac...Powoli, powoli, do przodu.

Madziu, powolutku zrobisz, przeszłam ten etap i ogród wtedy mnie bardzo pomógł.
Też mam bajzel na ogrodzie i się zastanawiam, jak się ogarnie, ale jako słonko i ciepło, to samo jakoś idzie.
Dbaj o siebie, rób ile możesz i będzie dobrze.
Podziwiam wysiewy, jak jakoś tylko do gruntu, chyba z wygody.
Zima powoli ucieka, zobacz, jak nam pozmieniali minusy i plusy w prognozach.
Serdeczności zostawiam

Przyleciałam z tęsknoty za Tobą i do pięknego ogrodu i do pięknego wnętrza, popatrzeć na roślinki domowe , sama mam kilka nowych żeby podładować baterie i odgonić smutki, bo wiosny nie widać.
Ja usypiam z podcastami Kasi
Czytam, że chorowałaś, mam nadzieję, że z każdym dniem wracasz do zdrowia
Też czekam na powrót do normalności i na wiosnę, na słońce i koniec zimy.
Ta odwilż zapowiada wiosnę
Zobaczysz jak ten martwy sezon zleci i wróci power
Całuski macham i wirtualnie ściskam Magdziu

No jak tam zdrówko u Ciebie? Działasz już coś ogrodowo czy jeszcze jesteś w śnie zimowym ? Pozdrawiam cieplutko

Madzia jak ruszy do ogrodu, to od razu będzie się działo. Ja liczę na wiosenne zdjęcia.
Pozdrawiam Madziu.

Nooo Kochana nie daj Się prosić