oj ja jeszcze mam sporo prac pomijajac ze mam dosc co 3 dzien sprzatania ogromnych ilosci lisci ktore leca z lasu no a tak to jeszcze czeka nas chodnik z kostki i obrzeza nowej rozanki tez z kostki wycinac bede przekwitke kwiatostany hortek i ogolne porzadki
Wiesz Madzia jak nie lubię zimy to ma jedną zaletę tj przymusowy odpoczynek od pracy w ogrodzie. Ja wiem, my wszystkie to kochamy i każdą wolną chwilę spędzamy w ogrodzie ale nie oszukujmy się to bardzo ciężka praca tym bardziej jeżeli wszystko się robi samemu .Ty Superwoman na pewno coś o tym wiesz
I o ile w sezonie nie potrafimy sobie odmówić tej harówki tak teraz przynajmniej bez wyrzutów sumienia można poleniuchować na kanapie.
Czego Tobie i wszystkim zapracowanym ogrodomaniakom niniejszym życzę na ten nadchodzący sezon zimowy
Ewa posadziłam w końcu cebulki -za wiele ich nie było ,więc efektu wow nie będzie i nawet jak je sadziłam ,to psoczyłam pod nosem ,że nie lubię ich sadzić ….
ale w końcu po ….wycięłam trochę straszących bylin i teraz jeszcze została mi walka z nową skarpą ….na razie wycinam na niej schody …...może w tym tygodniu uda mi się zamknąć ten sezon i zapadam w sen zimowy
listopadowy ogród
miejsce po skrzyniach uporządkowałam -nie wiem czy jest sens jeszcze siać trawę ?
tą skarpę jeszcze chciałabym w tym sezonie skończyć ….oczywiście bez nasadzeń
Gosiu masz rację ….w tym sezonie sporo zrobione ….czas na książki i zaległe seriale czas zacząć
w miejscu palet powstaje wgłębnik ,a w nim będzie ukryty basen -taki zwykły stelażowy ,ten co stał wcześniej na placyku i mnie wnerwiał swym widokiem
Kasiu to jeszcze trochę robót macie w planie ….u mnie liście wywiewa sama nie wiem kiedy ...tak to jest jak na wygwizdowie się mieszka
u mnie taki bałaganik zostaje do przyszłego sezonu musi ziemia się uleżeć bo górą to świeży nasyp....lampa do przeniesienia ,dlatego kable są na wierzchu ...ale na wszystko przyjdzie czas ….mocy urzędowej nie nabrało
Dorka masz rację ….w sumie to cieszę się ,że koniec sezonu ,bo zaczęłam odczuwać nadmiar pracy ale teraz zima nadchodzi ,będziemy grzać 4 litery w domowych pieleszach
Beatko po lewej stronie od domu
domek ogrodowy już stoi na nowej części .paletowisko też na nowej ….tam jeszcze pełno pracy mnie czeka ,ale to po zimie teraz czas odpocząć
i nawet jak je sadziłam ,to psoczyłam pod nosem ,że nie lubię ich sadzić 
