A jak dzieliłaś pachysandre? Po jednej łodyżce wsadzałaś? Z korzonkami, czy bez też się przyjmuje?
Mam w planie również swoje podzielić i nie wiem jak się do tego zabrać.
Pachysandra bardzo łatwo się przyjmuje. Wsadzałam z korzonkami i bez, pojedyncze pędy. Ona puszcza pod ziemią rozłogi i z nich wyrastają pędy. Trochę ją przycięłam w celu rozkrzewienia.
Super świerki wyglądają, gęściutkie a pan je jeszcze od małego przycinał by gęstniały i to się chwali
Ani się nie obejrzysz a będą z nich piękne duże drzewa
Ogród piękny !
''Obserwując moje frosted to wydaje mi się ze długo im schodzi z odbiciem po cieciu. ''
no właśnie, też ciachnęła swoje trawy miesiąc temu i mam obawy czy aby dobrze zrobiłam. Stoją w miejscu i nie wiem czy żyją.......
Pięknie u ciebie, cudne zestawienia roślin.