lilia napisał(a)

Asiu, na Twoich rabatach już bardzo wiosennie!

Oj bardzo bym chciała, żeby tak było.

Borbetka napisał(a)

No i pada. U Ciebie też?

Trochę posiąpiło tylko.

dawno tu nie zaglądałem
a więc witam się wiosennie

Skula napisał(a)

dawno tu nie zaglądałem
a więc witam się wiosennie

Telepatia, też wczoraj zaglądałam do Ciebie.

U mnie wreszcie popadało. Duje co prawda, szkoda, że nie ma ciepełka. Coś nie zapowiada się, że miałoby się poprawić na lepsze . Przestałam od wczoraj wynosić pomidory do szklarni, znów mam parapety zastawione.

Witam,

Przyszłam z powodu śmiałka - czy faktucznie jest tak nieznośny - rozsiewa się i cięzko się go pozbyć - spotkałam się podobnymi opiniami i waham się czy go brać a planowałam większa ilosć

Kasiu, ten w odmianie Goldschleier nie jest tak rozsiewny, ponoć.

Katia, mój się sieje,i to całkiem gęsto, i to w korze . Ale młode siewki usuwam haczką.

asica napisał(a)

Katia, mój się sieje,i to całkiem gęsto, i to w korze . Ale młode siewki usuwam haczką.

Dziękuję, a jak poleci w trawę ? skoszę i korzeń będzie się rozrastał , jak sądzisz ? - w pobliżu mam sporo trawnika.

Śmiałek wysypuje sie na trawnik bo rośnie tuz przy trawniku. Nie wiem co dzieje się z siewkami bo w koszonym trawniku ich nie widać. Nie widzę żadnych problemów z trawnikiem w tym miejscu.