Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój azyl na wichrowym wzgórzu

Pokaż wątki Pokaż posty

Mój azyl na wichrowym wzgórzu

Anitka 18:47, 13 cze 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Sabina76 napisał(a)
Anitko, masz tak dopieszczony ogród, że wymiana bateryjek chyba nie jest Ci potrzebna. Usiądź przy kawie i podziwiaj! Strasznie mi się u Ciebie podoba Wszystkie zakątki. Nawet podróżnik 15-letni cudny! Czy dobrze pamiętam, że kule które masz to są kule szamotowe?


Na zdjęciach dopieszczony, a realu gorzej, ale nie będę narzekać, bo nie jestem perfekcyjna panią domu, więc na wiele rzeczy oko przymykam. Zdjęcia można przecież kadrować
Tak kule mam szamotowe, ale takie polerowane, bo 15-letni podróżnik też szamotowy, ale nie "wygładzony".
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 18:55, 13 cze 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
mirkaka napisał(a)


Dziękuję, wspaniały kącik, tyle kolorów bez kwiatów.
Kupiłam sobie tego klona, malutki ma ok 30 cm. Nie myślałam że taki wielki będzie.
Długo u Ciebie rośnie? Jaką masz tam ziemię, sucho jest tam? Nie podsychają mu listki?
A te berberysy to jak się nazywają?

Teraz tyle bym tam kolorów nie zastosowała Od pewnego czasu Kwiatki teraz tylko po nocach śnią mi się 8 lat rośnie, ale jak był kupowany to nie taki jak twój malutki. Wsadzony do mojej rodzimej ziemi, czyli iły. Nigdy nie był nawożony, bo klony tego bardzo nie lubią, a szczególnie nawożenia azotowego.
Rośnie na skarpie, wiec raczej sucho, w zimie woda tam nie zalega. Jest osłonięty dużymi iglakami od zachodu. Listki mu nie podsychają. Rośnie w pełnym słońcu. Nie wolno mu zraszać liści podczas podlewania, a już na pewno w słoneczku.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 19:04, 13 cze 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Agi2006 napisał(a)
Anito przeleciałam pismo obrazkowe i westchnęłam!!!!!! Powiedz skąd Ty czerpiesz te pomysły, skąd masz te przecudnej urody butelki, butle w sznurkach????? mi cudem udało się zdobyć jedną banieczkę


Westchnęłaś, tak ci te deszczowe widoki zrobiły
Pomysły z głowy lub podpatrzone Butelki zbieram długo, sklepy, giełda starociu nas w Krakowie, od babci kilka, a kilka po winie
Kule na sznurkach przywiozłam z Anglii, wybraliśmy się cała rodzinką na przejażdżkę rowerami wzdłuż takiego kanału w Kornwalii i na końcu w porcie były w sklepikach z pamiątkami. Trzeba było zjeść kanapki, wypić wodę i każdy dostał kilka kulek do plecaka, a że są z grubego szkła to transport rowerowy przeżyły
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 19:07, 13 cze 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Atak zmasowany - siedzą, ale nie jedzą i tylko na jednej roślince.
Pytanie czy likwidować czy życie darować, bo nie powiem są ładne?


____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 19:12, 13 cze 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Zakochałam się dzisiaj w kocimiętce żyłkowanej 'Blue Carpet'. Jestem na etapie wyboru kocimiętki do siebie, ale przez przypadek dzisiaj trafiła na to cudo i serce rozumu nie posłuchało. Myślałam na początku, że to jakaś lawenda.


____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Agi2006 22:03, 13 cze 2018


Dołączył: 04 paź 2014
Posty: 2824
Anitka napisał(a)


Westchnęłaś, tak ci te deszczowe widoki zrobiły
Pomysły z głowy lub podpatrzone Butelki zbieram długo, sklepy, giełda starociu nas w Krakowie, od babci kilka, a kilka po winie
Kule na sznurkach przywiozłam z Anglii, wybraliśmy się cała rodzinką na przejażdżkę rowerami wzdłuż takiego kanału w Kornwalii i na końcu w porcie były w sklepikach z pamiątkami. Trzeba było zjeść kanapki, wypić wodę i każdy dostał kilka kulek do plecaka, a że są z grubego szkła to transport rowerowy przeżyły


Tak myślałam że te kulki to nie nasze. Zazdroszczę ludziom którzy mają targi staroci blisko. Kocham takie miejsca. A po strychach mogłabym buszowac bez przerwy. Tylko nie chcą mnie wpuścić ☺ Kocimietka czad. Ile sztuk zakupilas ?
____________________
Podwójna natura bliźniaka w ogrodzie...
Iwonka 08:06, 14 cze 2018


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4166
Anitka napisał(a)
Zakochałam się dzisiaj w kocimiętce żyłkowanej 'Blue Carpet'. Jestem na etapie wyboru kocimiętki do siebie, ale przez przypadek dzisiaj trafiła na to cudo i serce rozumu nie posłuchało. Myślałam na początku, że to jakaś lawenda.




Ja obsadziłam ponad 10 krzaczkami te moje 3 doorenbosy, ale kupiłam taką zwykłą kocimiętkę u nas na targu. Nigdy nie widziałam odmian tej roślinki. Twoja Blue carpet to rzeczywiście sukces zakupowy Wydaje się bardziej zwarta od zwykłej. Niech ci dobrze rośnie i się sieje Będziemy pukać po dzidziusie Podoba mi się kolor kocimiętki, nieco mniej wybarwiony od szałwii, chociaz szałwia też fajnie gwiazdorzy ale u mnie z biąłą korą chyba byłby za duży kontrast.
Gąsienice piękne, aż żal gonić Co one tak u ciebie pokochały?
Obfociłam to moje kominkowe nieszczęście, zerknij w wolnej chwili, chociaż pewnie o takową będzie trudno
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
koliber 08:37, 14 cze 2018


Dołączył: 07 sty 2017
Posty: 3649
Piękna ta 'Blue Carpet' Właśnie wróciłam z obchodu ogrodu i doszłam do wniosku, że w jednym miejscu przy różach muszę posadzić właśnie kocimiętkę. A tu proszę - mam nawet gotową podpowiedź jaką kupić

Dziękuję

Hmmm...tylko gdzie ja ją znajdę???
____________________
Zielona przestrzeń
Anitka 13:37, 14 cze 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Agi2006 napisał(a)


Tak myślałam że te kulki to nie nasze. Zazdroszczę ludziom którzy mają targi staroci blisko. Kocham takie miejsca. A po strychach mogłabym buszowac bez przerwy. Tylko nie chcą mnie wpuścić ☺ Kocimietka czad. Ile sztuk zakupilas ?


12 szt, będą wzdłuż ścieżki je sadzić zamiast bergenii.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 13:48, 14 cze 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Iwonka napisał(a)


Ja obsadziłam ponad 10 krzaczkami te moje 3 doorenbosy, ale kupiłam taką zwykłą kocimiętkę u nas na targu. Nigdy nie widziałam odmian tej roślinki. Twoja Blue carpet to rzeczywiście sukces zakupowy Wydaje się bardziej zwarta od zwykłej. Niech ci dobrze rośnie i się sieje Będziemy pukać po dzidziusie Podoba mi się kolor kocimiętki, nieco mniej wybarwiony od szałwii, chociaz szałwia też fajnie gwiazdorzy ale u mnie z biąłą korą chyba byłby za duży kontrast.
Gąsienice piękne, aż żal gonić Co one tak u ciebie pokochały?
Obfociłam to moje kominkowe nieszczęście, zerknij w wolnej chwili, chociaż pewnie o takową będzie trudno

Ja też kupię tą zwykłą, bo ona taka zwiewniejsza. Ale ta ma śliczny kolor i cena 6 zł za bardzo dużą sadzonkę mnie skusiła. Dla porównania zdjęcie z doniczką.


Zwykła dużo dzidziusiów na świat wydaje, zobaczymy czy też taka będzie.

Gąsienice na tojeści od Sylwii siedzą.
Zerknę, ale teraz w wielkim pędzie żyję
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies