Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój azyl na wichrowym wzgórzu

Pokaż wątki Pokaż posty

Mój azyl na wichrowym wzgórzu

Anitka 15:43, 04 lip 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
sylwia_slomczewska napisał(a)

Ciekawe co z nich wyrośnie...może jaki piękny motyl


Taki brązowy, bo Basia napisała, że to znamionówka tarniówka. Latają u mnie takie, ale mam teraz też nalot innych kolorowych. Same się w kard pchają, ale mój aparat nie daje radę z ostrością.



____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 15:45, 04 lip 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Białe i limonkowe lawendę sobie upodobały.



____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 15:52, 04 lip 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Ruch jak na dworcu, trzeba uważać gdzie się ręce wkłada, bo trzmieli, pszczół i cała masa latających owadów buszuje. Właśnie z ich powodu nigdy nie stosuje na bylinówkach chemii.

____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 16:02, 04 lip 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Po chwilowej przerwie melduje, że już jesteśmy. Urwaliśmy się ostatnio na dwa tygodnie z domu, więc roślinki poczuły się jak dzieci gdy ich rodzice wyjeżdżają.
Powrót w sobotę późnym wieczorem o 22, a w niedziele maraton w trzech cudnych ogródkach ogrodowiskowych i powrót o 22.30 do domu. Rano szybki renesans po własnym ogródkiem i trochę achów, ochów, trochę fochów, pokiwania palcem niektórym jegomościom, ale ogólnie jest nieźle No i trzeba teraz ogród w salon fryzjerski zamienić, bo niektórzy czuprynki niezłe zapuścili


Trawa zieloniutka, ale na trzy razy musiała byś koszona. Tu po dwóch koszeniach.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 16:07, 04 lip 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
W poniedziałek po pracy żywopłot grabowy dorwałam.
Przed.




____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 16:09, 04 lip 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Po. Jak mi tego brakowało




Z trawą też poradziliśmy
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 16:15, 04 lip 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Tuż przed wyjazdem wycięłam do ziemi bodziszki żałobne, jak nigdy tak wcześnie, zwykle robiłam to w lipcu, ale stwierdziłam w myśl powiedzenia "czego oczy nie widzą to sercu nie żal" tak będzie lepiej. Przy okazji usunęłam dopiero teraz zaschnięte łodygi tulipanów. I się nie pomyliłam. Proszę już odrosły i nawet nieśmiało pojedyncze już zakwitają.


Rozplenice już w pełni widoczne i zasłony im nie potrzeba. Bodziszki swoje zadanie już spełniły - maskowały wschodzące rozplenice, zasychające tulipany i liści czosnków.

____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 16:19, 04 lip 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Busz warzywny. Siostra całą sałatę i kalarepy zjadła


____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 16:25, 04 lip 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Moje achy




Sywluś dziękuje
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 16:29, 04 lip 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Moje ochy



____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies