Basiu dziękuje. Papuguj ile chcesz, to daje mi dużą satysfakcje i mobilizuje do działania. Choć czasu też mi brak, ale jak mam tylko choć chwilkę to coś tam wyskrobię, ale to stanowczo za mało.
Głowa pełna pomysłów, ale chce żeby to wymagało minimum pielęgnacji i było prawie bezobsługowe. Choć eM powiedział, że jak będę chciała to nawet prąd i wodę doprowadzi. I tak mnie chłopiona kusi
Zgadzam się Mało wymagające "zwierzątka domowe". Choć jak ostatnio córka przyjechała i zapytała co ja tu mam i usłyszała, że dżdżownice sobie mamuśka hoduję to oczy szeroko otworzyła tylko
A w lodówce mam cebulki hiacyntów Napisałam tylko, że to niejadalne
Witaj Klaudio,
Nie mam prawie takich roślin bez szkodników, chorób i zawsze jakiś minusik ktoś znajdzie Co ja polecam - tak na szybko o poranku:
- berberysy, tylko pytanie czy lubisz kolce - szybko startuje, długo utrzymują liście na jesień i jest sporo odmian, odporne na suszę o różnym pokroju i wzroście: niziutkie 'Admiration'- 0,5 m, 'Atropurpurea Nana'- 0,5 m tylko szeroki, 'Bagatelle'- 0,3 m, 'Dart’s Red Lady'- 0,8 m, 'Orange Dream' - 0,8 m rozłożysty, itd.
wysokie 'Atropurpurea' - 2 m, 'Florence' -1,5 m, 'Helmond Pillar'- 2 m, 'Orange Rocket'- 1,5 m, itd.
- leszczyna pospolita 'Red Majestic' - krzew do 4 m, ma powykręcane gałązki i fajnie wygląda w stanie bezlistnym
- różne odmiany perukowców podolskich - bardzo długo trzyma liści na jesień, trochę śmieci przekwitłymi kwiatostanami np. 'Follis Purpureis' - 4 m, 'Royal Purple'- 3 m, niziutki 'Lilla'- 1,5 m
- pęcherznice kalinolistne - 'Diabolo'- 2 m, 'Andre'- 2,5 m, 'Little Devil'- 1,3 m, 'Lady in Red'- 1 m, 'Red Baron'- 2 m, są bardzo odporne na susze, zanieczyszczenia i szkodniki
- śliwa wiśnowa - śliwa wiśniowa 'Pissardi', 'Woodii'
- bez czarny 'Black Beauty'- 3-4 m,'Eva' -3-4 m,
- krzewuszka 'Naomi Campbell'- 1,5 m, krzewuszka cudowna 'Nana Purpurea' , 'Alexandra'
- jabłoń 'Royalty'
- klon palmowy 'Atropurpureum'- dobre stanowisko, nie nawozić nawozami azotowymi
- wiśnia piłkowana ‘Royal Burgundy’
- buki - ładne, ale ale tutaj musisz się liczyć z dużym prawdopodobieństwem z mszycą - zdobniczką bukową
To będzie całosezonowa dekoracja w jadalni, może 2-3 roślinki będą wymienne, np. bromelie czy guzmanie.
Wyszperałam jakieś stare zdjęcie z przed kilku lat - tak ta rama wygląda. W środku jest wnęka około 22-23 cm, którą chce wypełnić na zielono.
Tam gdzie jest na zdjęciu ten cyprysik pomiędzy murem a ścieżką jest tylko 80 cm i całkowicie jemu to wystarcza. System korzeniowy ma sercowaty i płytki. Nie uszkodzi fundamentów.
Ja mam je jeszcze pomiędzy ogrodzeniem a takim składzikiem. Tam też jest wąsko i słońce tak jak u ciebie.
Jeśli masz tam tak krótko słońce to może pomyśleć o cisach. One mają bardzo zwarty system korzeniowy. U mnie wcisnęłam je pomiędzy podmurówka altany a ogrodzeniem od tyłu - tam jest tylko 60-70 cm. Fakt może wolniej rosną, ale lepiej radzą sobie w cieniu.
U mnie naprawdę mało naupychane jest w ogrodzie. Niejednokrotnie, gdy jestem w innych ogrodach to nie mogę wyjść z podziwu ile można upchnąć na rabatach.