tulucy
22:07, 17 kwi 2018

Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12966
Wieczorem zrobiłam drugą stronę tej środkowej rabaty i już mam ją podzieloną wąską ścieżką na dwie części. Na ścieżce docelowo cegła klinkierowa, ta sama, co do warzywnika ma iść.
Wykopałam do donicy takiego dużego buksa na "nóżce". Chyba jednak się złamię i czymś opryskam. Tylko muszę poczytać, może jakieś naturalne metody wystarczą. Drugi raz go ratuję. Poprzednio opadły mu liście z dolnych gałęzi, bo go krzaczory zagłuszyły (stąd ta nóżka, bo poobcinałam wszystko suche). Przesadziłam go, ale jakiś taki rozwichrzony jest.
Wykopałam do donicy takiego dużego buksa na "nóżce". Chyba jednak się złamię i czymś opryskam. Tylko muszę poczytać, może jakieś naturalne metody wystarczą. Drugi raz go ratuję. Poprzednio opadły mu liście z dolnych gałęzi, bo go krzaczory zagłuszyły (stąd ta nóżka, bo poobcinałam wszystko suche). Przesadziłam go, ale jakiś taki rozwichrzony jest.