To jutro sadzę tegoroczną dostawę dziś już namoczyłam, odpukać ładne sadzonki.
Do doniczek dam dobrą ziemię, wiórki i trochę obornika suszonego. Może się uda i tylko ok 10 róż pójdzie do donic. Poczekają na nowe rabaty, a jak jeszcze lepiej pójdzie, to będzie miejsce na jeszcze. Zależy jak te nowe rabaty mi wyjdą
Jasmina lepiej mi rosła w ubiegłym roku (obie sadziłam jesienią 2016) kwitła obficie na kilku pędach, zapach słodki i mocny, kwiat landrynkowy, mieszany kolor, Giardina dwa pędy, na jednym zakwitła.
Obie ładnie przezimowały.
Nie wiem, którą bym wolała, bo kwiaty inne.
To wybór nadal mam trudny, ale chociaż już coś wiem o Jasminie. A czy one mają czysto różowe kwiaty czy któraś może z odcieniem morelowym? Wtedy by odpadła Wolałabym taką z pełnym kwiatem.
Wszystko rzecz gustu
Ja bym 100x wolała giardine za kolor, nie taki czysty róż właśnie
Jadmina to czysty landrynkowy róż, jak dla mnie bleee
ale niestety mam jasmine, bardzo obficie kwitnie i trzeba obcinać kwiaty