W ogóle to mam problem. Całą rabatę wzdłuż warzywnika muszę podnieść o parę centymetrów - tak koło 10. Część bylin mogę spokojnie teraz wykopać i posadzić na nowo, ale części wolałabym nie ruszać, bo to nie ta pora, żeby je ruszać (piwonie i liliowce). Z różami też mam dylemat, ale je to podniosę na szpadlu do góry lekko i podsypię ziemi. Podnosić wszystko, co się da, a dookoła piwonii zostawić dołki i podnieść je potem?
A podnieść muszę, bo akurat tam był spadek, który mi kompletnie nie przeszkadzał do momentu, kiedy nie zaczęłam układać równo ścieżek w warzywniku. I teraz ścieżka jest wysoko, a rabata nisko, więc ścieżka mi się będzie osuwać ciągle.
____________________
Łucja
Nowe migawki