Daga, czekamy, jak widzisz, nie tylko ja tak uważam
Kasia, trza jej dopilnować, bo jak się będzie zabierała do podróży tak samo szybko, jak do zakładania wątku, to może za pięć tak się doczekamy
Irenko, u mnie gdzieś się pojedyncze plączą. I coś mi teraz wyłazi, jakieś listki szersze trochę, nie wiem, czy nie one...
Haniu, zrobię donice tylko w wysokim kotle. Mam nadzieję, że na tyle wysokim, żeby się nie zapełnił w trakcie ulewy.