Helen, Żółtą rzekę pokaże jutro, bo już ciemno, a ja dopiero telefon wzięłam do ręki.
Gosia, ano dobrze mi się fizycznie pracuje. Głowa zajęta układaniem wzoru, poziomem. Nie ma czasu na głupoty.
Na Twoim zdjęciu kolor lepiej widać
Daga, przed zimą skończę. Powiem więcej, zamierzam skończyć przed latem.

Zwłaszcza że m mi powiedział, że możemy w poniedziałek jechać po brakujące płytki chodnikowe. Brakuje mi ich trochę, żeby zrobić całą ścieżkę z płytek łączonych z cegłą. Wcześniej planowałam ułożyć całą z obrzeży na płasko z cegłą. Ale mam trochę dużych płyt, wyrobie z nich 2/3 ścieżki, a potem dokończę tymi mniejszymi.