Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Migawki z ogródka

Pokaż wątki Pokaż posty

Migawki z ogródka

Gruszka_na_w... 23:38, 11 maj 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22097
Podoba mi się to, że robicie tę szklarnie z taka troska o detale. Świetne te drzwi!
A skrzyżowanie wyszło perfekcyjnie.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
tulucy 07:57, 12 maj 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12908
Juzia

Haniu, staram się. Szklarnia jest zrobiona ze starych, chyba pofabrycznych okien. Chyba z rozbiórki albo z wymiany na nowe. Te miały iść oczywiście na złom i odpad. Znajomy, który tam pracował, wziął je na zasadzie: "szkoda ich, może kiedyś się do czegoś przydadzą". Przeleżały u niego w jakimś pomieszczeniu gospodarczym sporo lat. Na 49 sztuk tylko jedna rama bez szyby.
Oddał nam je, bo to on w ogóle miał nam robić szklarnię od zera, z nowych materiałów. Ale w ubiegłym roku ceny stali tak poszybowały, że... Czegoś szukał u siebie i znalazł te okna. Spytał się mojego m, czy by mi odpowiadały. A mój m zamiast od razu brać, to się mnie pytał Te ramy miały zawiasy i uchwyty do otwierania. Zawiasy chłopcy nam odcięli, część uchwytów zostawili, bo "może będziesz chciała coś sobie tu powiesić". Chłopcy myślący oczywiście, że będę chciała. Już nawet myślę nad tym, co i jak. Mam trochę haczyków, mam pojemniczki do wieszania na relingu (kuchenne plastiki ze szwedzkiego sklepu, ale grafitowe, jak znalazł.
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
mirkaka 10:14, 12 maj 2022


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9659
tulucy napisał(a)
Juzia

Haniu, staram się. Szklarnia jest zrobiona ze starych, chyba pofabrycznych okien. Chyba z rozbiórki albo z wymiany na nowe. Te miały iść oczywiście na złom i odpad. Znajomy, który tam pracował, wziął je na zasadzie: "szkoda ich, może kiedyś się do czegoś przydadzą". Przeleżały u niego w jakimś pomieszczeniu gospodarczym sporo lat. Na 49 sztuk tylko jedna rama bez szyby.
Oddał nam je, bo to on w ogóle miał nam robić szklarnię od zera, z nowych materiałów. Ale w ubiegłym roku ceny stali tak poszybowały, że... Czegoś szukał u siebie i znalazł te okna. Spytał się mojego m, czy by mi odpowiadały. A mój m zamiast od razu brać, to się mnie pytał Te ramy miały zawiasy i uchwyty do otwierania. Zawiasy chłopcy nam odcięli, część uchwytów zostawili, bo "może będziesz chciała coś sobie tu powiesić". Chłopcy myślący oczywiście, że będę chciała. Już nawet myślę nad tym, co i jak. Mam trochę haczyków, mam pojemniczki do wieszania na relingu (kuchenne plastiki ze szwedzkiego sklepu, ale grafitowe, jak znalazł.


Fajny opis, fajnie że masz chętnego do pomocy Razem można dużo zdziałać
Ja też trochę obwódek z kamienia sama układam, ale to dla mojego kręgosłupa i dla rąk bardzo ciężka praca, jednak to robię bo nie chce mi się do byle kawałka wołać fachowca
Szkoda że zawiasy wycięte, w szklarni przydają się okna uchylne
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
tulucy 11:39, 12 maj 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12908
Mirka, okna uchylne będą. A tych zawiasów nie dałoby się wykorzystać, bo tylko jeden element był. Nie było tego w futrynie. Dostałam same skrzydła okienne. Ale jedno okienko mi chłopaki zrobili uchylne, a poproszę m, żeby mi boczne jeszcze zrobił uchylne i może się jakoś uda w dachu. Najbardziej bym chciała otwierane "automatycznie", z teleskopami termicznymi.
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
tulucy 12:49, 12 maj 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12908
Zrobiłam zamówienie kwiatkowe (tu ikonka walenia głową w ścianę albo jakakolwiek inna, obrazująca moje totalne zidiocenie).

Zwalę to chyba na Rojodziejową, bo przez oglądanie potencjalnych roślin na jej rabatę, nieopatrznie trochę mi wpadło do koszyka. Normalnie rzucały się na mnie. Wisiały u szyi wołając "weź mnie, jestem piękna"

A jeszcze mam plan na powojniki.

Dobrze, że niebawem kończę prace w warzywniku, to przygotuję sobie miejsce na te nowości, poprzesadzam trochę staroci i może m się nie zorientuje
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Gosiek33 14:21, 12 maj 2022


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14125
Zeznaj które takie nachalne były?
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
mirkaka 15:41, 12 maj 2022


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9659
tulucy napisał(a)
Zrobiłam zamówienie kwiatkowe (tu ikonka walenia głową w ścianę albo jakakolwiek inna, obrazująca moje totalne zidiocenie).

Zwalę to chyba na Rojodziejową, bo przez oglądanie potencjalnych roślin na jej rabatę, nieopatrznie trochę mi wpadło do koszyka. Normalnie rzucały się na mnie. Wisiały u szyi wołając "weź mnie, jestem piękna"

A jeszcze mam plan na powojniki.

Dobrze, że niebawem kończę prace w warzywniku, to przygotuję sobie miejsce na te nowości, poprzesadzam trochę staroci i może m się nie zorientuje


Matko, to co zamówiłaś?
Ja kupiłam przetacznikowca białego, długo na niego polowałam aż się udało I drugą kocimiętkę kubańską, może ta będzie kompaktowa a nie jak poprzednia co się rozłazi po całej rabacie
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
tulucy 20:56, 12 maj 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12908
Gosiek33 napisał(a)
Zeznaj które takie nachalne były?


Tak publicznie???
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
antracyt 21:08, 12 maj 2022


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11778
Jam też ciekawa, musi być publicznie
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Rojodziejowa 21:10, 12 maj 2022


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 8717
tulucy napisał(a)
Zrobiłam zamówienie kwiatkowe (tu ikonka walenia głową w ścianę albo jakakolwiek inna, obrazująca moje totalne zidiocenie).

Zwalę to chyba na Rojodziejową, bo przez oglądanie potencjalnych roślin na jej rabatę, nieopatrznie trochę mi wpadło do koszyka. Normalnie rzucały się na mnie. Wisiały u szyi wołając "weź mnie, jestem piękna"

A jeszcze mam plan na powojniki.

Dobrze, że niebawem kończę prace w warzywniku, to przygotuję sobie miejsce na te nowości, poprzesadzam trochę staroci i może m się nie zorientuje


Haha, przyjmę to na klatę Mój mąż, jak wybywam z domu, to pyta tylko czy jadę do dalszej czy bliższej szkółki. A oprócz tego paczuszki przychodzą
____________________
Asia Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną (małopolskie, okolice Brzeska)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies