Ostróżek kilka, bo moich część zginęła. Nowe kukliki, kocimiętkę ale mandżurską, tawułka Deutchland, dzwonka octopus, krwiściąg jeden, naparstnice żółte. To z jednego.
A z drugiego znowu kukliki, trochę irysów syberyjskich, jeden goździk kropkowany, orlik, wielosił White Pearl, trochę host, tiarelka, ot takie drobiazgi. A i dwa bodziszki jeszcze. Większość w kolorze jajek, białe i żółte.
O, zapowiada się wyższy poziom techniki. Bardzo lubię takie sytuacje, kiedy przedmioty zyskują "drugie życie". A nowe życie tych okien zapowiada się nad wyraz interesująco.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
To ja już nie mam więcej pytań, myślałam że dwa trzy, a tu padł prawie cały kuklikowy asortyment Jak blacha na drzwi? Jest?
Edit: Ciekawa jestem w związku z tym, co w nowym zamówieniu oznacza "trochę host"
Edit 2: To szyna? Co się stało?
Kukliki są bardzo wdzięczne. Po paru latach się ich trochę zebrało.
Orteza, zaczął mnie dziś boleć nadgarstek. Mam od wielu lat ganglion i chyba właśnie dojrzał on był do tego, że mu się już po tych latach nudzi i zaczął uciskać na nerw. Pan Macant w konsultacjach Whatsapp zalecił zimny okład itd. Pomaga. Jutro ortopeda i zobaczę, co dalej. To lewa ręka. Ale ona dla mnie tak ważna, jak dla większości prawa.
Lucy, dla mnie lewa tak jak dla Ciebie, ważniejsza od prawej ale lewej piątki nie przybijaj, kuruj, dmuchaj, okładaj Trzymam kciuki za spotkanie z ortopedą.
Lucy, żółte naparstnice też zamówiłam, po konsultacjach z Agatą Gdzie zamawiałaś? - ciekawa jestem
P.S. A ta Wasza krata do szklarni - piękna jest choć mi osobiście wejście na oddział w ZK przypomina Ale nie w tym rzecz - ciekawi mnie czy nie będzie za zimno roślinom? Planujecie tą kratę jakoś "zamaskować"? Szkłem? Pleksą???
Ja w tym roku pierwszy raz pomidory pod osłonami planuję, foliak stoi, to wszystko mnie ciekawi