A ja właśnie od sklepów ogrodniczych jestem uzależniona od wiosny do jesieni.
Chce mi się wsiąść do busa, jechać do K.G. / 16 km / na targ lub do C.O. i coś upolować.
I jeszcze posadzić

Wieczorem jestem padnięta, ale szczęśliwa.
Na żadne inne zakupy tak bym się nie wysilała

Jak na koniec roku robię sobie rozliczenie finansowe, to na kwiatki wydaję więcej niż na jedzenie !!!!!
Z kwiatów większy pożytek, ładny widok, z jedzenia.....wiadomo

Dzięki za zdjęcia
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa
wizytowka w ogrodku emerytki