Witaj Muszelko już jestem u Ciebie ależ ślicznie podgladam domek chora zaczynam być na ....domek
pozdrawiam

Dobrze, że u Ciebie zawsze są takie cudne zdjęcia.. człowiek się napatrzy i jest lepiej.Przyszłam zobaczyć tego 'hiacyntka'.. różowy fajny.. wiosna za pasem..

Magdo, Aniu, Sierotko, Agnieszko -> dzięki serdeczne!

abiko napisał(a)

wiosna za pasem..

Chyba coś jest na rzeczy, bo w niedzielę widziałam na niebie taki oto obrazek:

Pięknie sfotografowany clemek z tą zielenią .
a cóz to za ptaszki ? w styczniu ??

Uwielbiam Twoje ujęcia...clematis wyglądający zza drzewa...cudne

gogo napisał(a)

... ja rzadko bywam w sklepach / nie lubię robić zakupów /

Skąd ja to znam?
Ja też nie lubię zakupów. Lubię tylko księgarnie i sklepy sportowe. Do ogrodniczych ciągnie mnie tylko wiosną

Dobry wieczór Anie!

To był klucz dzikich gęsi (zrobiły raban gęganiem więc podniosłam obiektyw do góry).

Czytałam niedawno wywiad z poznańskim ornitologiem. Mówił, że dopóki zbiorniki wodne nie zamarzają i można znaleźć pokarm, to gęsi nie odlatują.

W Holandii od kilku lat działa program obrączkowania ptaków. Dzięki temu dokładnie zbadano, jak przemieszczają się gęsi. Okazało się, że ciągu dnia ptaki te potrafią pokonać nawet 2 tys. km.! Jeden dzień spędzają w Berlinie, następny w Amsterdamie, a kolejny w Polsce

anpi napisał(a)

Uwielbiam Twoje ujęcia...clematis wyglądający zza drzewa...cudne

Na tym drzewie powieszony jest drewniany symbol religijny. Otulają go kwiatki clematisu wspinającego się po pniu. Wygląda to bardzo ciepło, delikatnie. Odpoczywając na leżakach lubimy zatrzymywać Tam wzrok

My obie Anie ,to jakoś tak czasem telepatycznie działamy zauważyłamNie dość że w tym samym czasie u tej samej osoby ,to jeszcze myśli jakieś podobne
Ten "wieczór" to się też chyba u nas o tej samej porze zaczyna...gdzieś koło północy