Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Choroby klonów, klon - Acer

Pokaż wątki Pokaż posty

Choroby klonów, klon - Acer

Juzia 13:02, 05 paź 2015


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 38555
Tak wygląda klon Crimson Sentry

Pryskałam już nie wiem ile razy w tym roku. Po pryskaniu jest ok, ale jak tylko nowe liście wyrastają to znowu powtórka z rozrywki.
W tamtym roku też chorował i rok wczesniej też

Jest co ratować???
____________________
W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii
Mazan 14:07, 05 paź 2015

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Juzia

Wygląda na mączniaka prawdziwego, który jest we wszystkich szczepach trudny do zwalczenia, a na klonach szczególnie. Powodem są gęste ulistnienie, brak przewiewu, a co za tym idzie wzrost wilgotności i temperatury. Trudnością w zwalczaniu jest też zimowamie w pąkach pod łuskami oraz na opadających liściach. Zazwyczaj do końca czerwca jest spokój, gdyż wówczas następuje infekcja pierwotna nie dająca wyraźnych objawów, które uwidaczniają się w drugiej połowie sezonu. Dlatego należy opryskiwać od wczesnej wiosny zapobiegawczo, teraz to roztwór sody 2 - 3x bardzo dokładnie i poprawić Nimrodem. Soda niszczy zarodniki "od zaraz" Nimrod jest preparatem systemicznym i działa także od wewnątrz. Sodą opryskiwać co dwa, trzy dni.


Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Juzia 14:36, 05 paź 2015


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 38555
Mazan napisał(a)
Juzia

Wygląda na mączniaka prawdziwego, który jest we wszystkich szczepach trudny do zwalczenia, a na klonach szczególnie. Powodem są gęste ulistnienie, brak przewiewu, a co za tym idzie wzrost wilgotności i temperatury. Trudnością w zwalczaniu jest też zimowamie w pąkach pod łuskami oraz na opadających liściach. Zazwyczaj do końca czerwca jest spokój, gdyż wówczas następuje infekcja pierwotna nie dająca wyraźnych objawów, które uwidaczniają się w drugiej połowie sezonu. Dlatego należy opryskiwać od wczesnej wiosny zapobiegawczo, teraz to roztwór sody 2 - 3x bardzo dokładnie i poprawić Nimrodem. Soda niszczy zarodniki "od zaraz" Nimrod jest preparatem systemicznym i działa także od wewnątrz. Sodą opryskiwać co dwa, trzy dni.


Pozdrawiam


Dziękuję! Będę próbować!

A to jeszcze spytam przy okazji...
Czy mogę posadzić róże na rabacie z klonem? Czy raczej przesadzić drzewo?
Czy ziemię przed sadzeniem róż potraktować czymś grzybobójczym?
____________________
W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii
Mazan 15:22, 05 paź 2015

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Juzia

Klony są uwielbiane przez wertyciliozę, dlatego odradzam. Powinnaś wiedzieć, że ta choroba ma dwie formy. Na klonach może występować również forma przewlekła, z której drzewa mogą się wyleczyć, czego nie można powiedzieć o krzewach.


Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Juzia 17:16, 05 paź 2015


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 38555
Mazan napisał(a)
Juzia

Klony są uwielbiane przez wertyciliozę, dlatego odradzam. Powinnaś wiedzieć, że ta choroba ma dwie formy. Na klonach może występować również forma przewlekła, z której drzewa mogą się wyleczyć, czego nie można powiedzieć o krzewach.


Pozdrawiam


Jeszcze raz dziękuję.
No to czeka mnie łopatowanie
____________________
W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii
Gardenarium 20:29, 05 paź 2015


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
W te klony są wpisane takie właśnie liście, dlatego ich nie sadzę. A Drummondii jeszcze bardziej, większy wachlarz chorób i gorsze liście.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Juzia 07:43, 06 paź 2015


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 38555
To moje pierwsze kupione drzewko....mogłam wybrać lepiej
____________________
W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii
leszekku79 14:07, 28 mar 2016

Dołączył: 28 mar 2016
Posty: 1
Dzien Dobry.
Zarejestrowałem sie na Waszym forum ,bo szukam pomocy dla moich klonów jesionolistnych flamingo.Z góry dziekuje za wszystkie rady. Wyskoczyły na nich takie zielone grzyby jak na starym płocie , pęka mu kora (zasmarowaliśmy maścią jeszcze w jesieni). Posadzilismy go w zeszłym roku na jesień , miał już kilka lat. Przywieziony na działke miał juz spękaną kore od transportu. Drzewko ma ponad dwa metry. Pomocy!


















Mazan 18:04, 28 mar 2016

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Tak wyglądają porosty. Są wskaźnikiem warunków,
w których rosną drzewa, porównywanych do aparatury elektronicznej. Mogą wskazywać na niedobór lub nadmiar składników w zależności od składu podłoża, uwilgotnienia i odczynu. Tak rozwinięte porosty mogą oznaczać dużą wilgotność i ewentualny niedobór manganu.
Pękanie kory jest częstym objawem uszkodzeń mrozowych lub oznaką zgorzeli kory. Jeśli są też suche gałęzie to oznacza zgorzel i trzeba ciąć poniżej ogniska choroby i stosować preparat Sumi Alpha i po nim Topsin.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
gabi1948 18:58, 28 mar 2016


Dołączył: 08 sty 2012
Posty: 144
Witam. Na głównym przewodniku mojego klona palmowego pojawiły się drobne pomarańczowe "kropki". Czy powinnam ten przewodnik wyciąć do "czystego" miejsca czy wystarczy popryskać jakimś preparatem. Jeżeli tak, to jakim? Będę wdzięczna za poradę.
____________________
gabi1948
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies