Z górki? Dopiero zima się zaczęła, przypominam ale u mnie już widać irysy wyłażące z ziemi. Aniu, mam nadzieję, że dobrze odpoczęłaś?
Ja też dziś pracowałam chwilę w ogrodzie, bezcenne...
Martka po zimie u nas ani śladu, ale do prac w ogrodzie w tym zimnie jeszcze mnie nie ciągnie, a chyba by się przydało, bo chwasty wyłażą i pełno traw połamanych po ogrodzie się wala .. Tylko ja ciepłolubna jestem, a na razie powiewa zimnem.
Odpocząć, odpoczęłam, ale nie mam zbytnio czasu na myślenie o ogrodzie. A musimy w końcu poplanować co robimy z tarasem, brukarz zmienił trochę nasze myślenie, chciałam duże płyty, ale brukarz odradził. Musimy go w tym roku koniecznie ogarnąć ... Nie wiem kiedy się za to zabrać, bo ostatnie wieczory spędzam nad planowaniem wyjazdu na ferie.
Aniu,
byłam często, praktycznie spędziłam w Twoim ogrodzie kilka ostatnich wieczorów. Siedziałam pod platanem, i na plaży
Przeczytałam cały wątek i zachwyciłam się nie raz i nie dwa. Dziękuję Ci za zdjęcia roślin z podaniem nazwy. To bardzo pomocne dla świeżaka jak ja
Ogród macie fantastyczny i zrobiony własnymi rękami, to wielki powód do dumy
Operacji nie zazdroszczę i cieszę się, że już lepiej.
Czekam na wiosnę i nowe foty, te wszystkie rośliny nabrały masy. Ach..... będzie jeszcze piękniej