A to moje straty


Z tego judaszowca to nie wiem co bedzie, prawie wszystkie gałęzie suche, odbija od dołu, a był taki duży w tamtym roku.



Platan powoli się ogarnia


Klon przy tarasie pół na pół, odbija ale nadal straszy, sporo palmowych wygląda w ten sposob



A tak dereń pagodowy wygląda, albo raczej nie wygląda. Też z przedogródka pójdzie na tyły w bardziej zaciszne miejsce.



Podobnie do derenia wygląda grujecznik. Ale ma już dużo nowych małych listeczkow.

Jak widzicie nie poddajemy się. Działamy.

Rojodziejowa napisał(a)

Dobrze, że się ten czas na zdjęcia jednak znalazł! Pięknie! O widać tą masę pracy!

Rojodziejowa czas leci, rośliny rosną i przekwitają. Musiałam znaleźć w końcu czas na zdjęcia. Bo jak spojrzałam w tył w posty, to ostatnio same umarlaki fotografowałam.

Ania fajnie ,że się zmotywowałaś do fotek

Ogród wygląda ślicznie -nie cytuję ,bo w każdym kącie super ,nawet zdechlaki powoli odbijają

Z białą szałwią to Amonagawy ? super wyglądają w takiej masie

U mnie to co dostało przymrozkiem też się w większości zbiera, bardzo powoli, do lipca się jakoś ogarniemy

ajka napisał(a)

Tutu mi się podoba.

I liliowce wokół plaży.
Zgapiłam na moją basenową.
Tego judaszka co od dołu tylko odrasta to może trzeba obciąć suche. Jedną gałązke nakierowac z patykiem do góry?


Moje platany sie szybko ogarneły po mrozie. Mają już normalne liście. To silne drzewa.

Asia bardzo fajnie działacie. Busz już jest!

Magleska napisał(a)

Ania fajnie ,że się zmotywowałaś do fotek

Ogród wygląda ślicznie -nie cytuję ,bo w każdym kącie super ,nawet zdechlaki powoli odbijają

Z białą szałwią to Amonagawy ? super wyglądają w takiej masie

Tak Magleska, dobrze poznałaś.

Magara napisał(a)

U mnie to co dostało przymrozkiem też się w większości zbiera, bardzo powoli, do lipca się jakoś ogarniemy

Na szczęście są rośliny, które nie zawodzą co roku.

Lidka, tak chyba zrobię z judaszowcem. Ale szkoda tych grubych pni, które już wytworzył. Jeśli miał problem w tym roku przeżyć okrywany, to co będzie w następnym z takimi lichymi gałązkami?

Liliowce przy plaży też bardzo lubię, to była jedna z najlepszych decyzji by je tam posadzić. Dlatego w tym roku wywaliłam małe nędzne trawki tam rosnące i zastąpiłam je kolejnymi liliowcami.

Kupiłam doniczki przez allegro, ale widziałam też takie w Leroy tylko drozsze. U nas w action praktycznie nic nie było.

Supertunie rozsadzone..

Kupiłam też goździk kropkowany Flashing Light w ilości 14 sztuk i posadziłam w miejsce czerwonych żurawek w przedogródku. Jestem już zmęczona walką z tymi żurawkami. Tyle ich wymieniłam i wciąż wyglądają źle, chyba maja tam za dużo slonca. Porozsadzałam je w różnych częściach ogrodu, gdzie będą miały więcej cienia.







Może za rok jeszcze coś pozmieniam. Cześć zielonych żurawek wygląda tak:



Musiałabym je poodmładzać. Może po prostu wymienię je też na coś innego.