Zastanawiam sie nad kupnem... Mam świadomość, ze przy miskantach nie bardzo sie sprawdzą, a dotychczas sekator przy mniejszych trawach był OK. Ale tych mniejszych traw mam przecież mnóstwo i ciachanie NOŻYCAMI ELEKTRYCZNYMI byłoby wygodniejsze i troskliwe dla dłoni . Wówczas sekatorem bym podziałała tylko przy miskantach i ich cięcie nie byłoby takim wyzwaniem... Takie rozkminki... Czy jako doświadczona użytkowniczka elektrycznych nożyc odniesiesz sie do tych rozkminek i pomożesz w podjęciu decyzji?
EDIT: wersja poprawiona, bo błędów logicznych narobiłam
Jak kupiłam te małe nożyce z myślą cięcia właśnie małych traw,wąsów trawnika,berberysów i może cisów jak nie będą szarpać igieł...one mają 2 końcówki, więc można formować inne rośliny
No i są na akumulator a to mega wygoda.
Kilka lat cięlam ręcznym sekatorkiem trawy ,ale jak dziś użyłam tych akumulatorowych to niebo a ziemia ,jestem zachwycona
Cięcie idzie migiem, ręką nie boli ,tak jak to było przy ręcznym sekatorku.
Do miskantów szkoda mi by było ich używać, żeby nie zajechać ...
Do nich i do żywopłotu kupiłam rok temu duże żywopłotowe też na akumulator.Też jestem bardzo zadowolona. Cięcie idzie migiem.
Jeśli masz dużo małych traw, krzewów to kupuj,warto,po co się męczyć... Są różne marki,ceny