Tak myślę
A to te co u siebie tak tępisz? Ups! ciekawe jak u mnie będą rosły
Tak piękne są,dlatego się skusiłam

Wreszcie u mnie. Porządnie.

Wiolu u mnie lało całą noc i to nieźle

U mnie spadło ale niewiele. W nocy może z dwie godziny padało. Niby mokro tym bardziej, że cały czas leciutko mży ale przypuszczam, że głębiej to nadal sucho jest. Dobre i to ale liczyłam na więcej.

U mnie rosły w szybkim tempie. Aż za szybkim bo zaczęły mi włazić w inne rośliny a miałam zaledwie 2 maciupkie sadzonki. Ja miałam różowe Prinz Heinrich. Pomyślałam że je przesadzę i chwilowo dałam do donic ale jak widzę jak mi teraz odrastają na tej rabacie wszędzie, nawet z malutkiego kawałka korzenia, pod innymi roślinami też mimo uporczywego wyrywania to jednak chyba już nie będę ich sadzić chyba żebym miała dla nich oddzielną rabatę do szybkiego zadarniania .
A takowej póki co nie mam.

Też nie byłam świadoma, że te zawilce są takie ekspansywne i kupiłam Honorine Jobert, na szczęście tylko jedną sadzonkę i jeszcze nie zdążyłam jej posadzić chyba też dam ogranicznik albo zadołuję w doniczce.

No ja mam nadzieję, że u mnie się rozrosną te zawilce . Może nie będę ich przeklinać .