Z tymi tulipanami to tak teraz jest A wyciągasz ich cebulki do przesuszenia?Ja mam sporo tulipanów ,żonkili i narcyzów starych odmian,to trochę kwitnięć będzie.Dosadziłam też nowe,część do doniczek,a cześć w koszyczkach do gruntu.Te będę jesienią przesuszać ,zobaczymy czy zakwitną na drugi rok.
Mnie cieszą jeszcze starodawne prymulki ,które mnożą się bardzo szybko!
A tej bieli nie mogę się oprzeć i zamówiłam jeszcze jedną białą pergolę metalową I po świętach może popracuję nad punktem widokowym na wprost drzwi do ogrodu
Ja mam dwie takie różne panienki w ogrodzie( a właściwie trzy)ale marzy mi się jeszcze taka większa ok.140 cm taka kobitka z dzbanem
A u Ciebie Pola w ceglanym kółku pasowała by jakaś taka figurka,wybór jest spory.Ja mam blisko siebie wytwórcę takich figurek.Też wysyła, mogę dać namiar na priv.
W większości cebule sadziłam jesienią. Moja bujna wyobraźnia pokazywała mi kępy kolorowych tulipanów. A tu kicha... Wypuściły dorodne liście.
Pergole dają dużo elegancji. Zaglądałam do Ciebie, ale teraz będę robić to częściej
Aganiu dzięki za pochwałkikordylina na razie tylko wstawiana na zahartowanie,na razie zabrałam na taras ,bo przymrozki.Ale myślę właśnie posadzić ją w tej donicy,tylko nie wiem ,czy jeszcze coś jej dodać do towarzystwa?
Szkoda że te tulipanki Cie zawiodły Ja za to zamówiłam mieszankę cebul ,które miały być w odcieniach fioletu i różu...a póki co zakwitły czerwone...Lubię czerwone ale liczyłam na inne Ale przynajmniej kwitną...!
Miło że zaglądasz Zapraszam.
Cześć Aneczka, ale masz dużo cebulowych kwitnących, aż miło popatrzeć gdy jest tak zimno Ja troszkę zraziłam się do tulipanów, żonkili itp. kwitną rok lub dwa a potem zanikają u mnie, ale może w tym roku się skuszę dzięki Tobie