anpi
23:47, 01 sty 2021
Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8940
No tak, nie wszystko zależy od nas...ale podziwiam Twój optymizm: mimo wszystko. Czasami musimy się poddać naszemu organizmowi i dać mu odpocząć mimo naszych chęci i planów, i ciągle mieć nadzieję, że będzie lepiej.
Dorotko przyginając róże wiosną, czasami uszkadzam pąki liściowe oplatając przęsła płotu, czy przeplatając przez oczka pergoli. Myślałam, że teraz może to być bezpieczniejsze. Ale teraz pewnie gałązki mogą być bardziej kruche?