Czerwiec i lipiec to miesiące które obfitowały w ogródkowe spotkania, odwiedziłam co najmniej osiem ogrodów i kilka szkółek
Dziewczyny!(i ich mężowie)Przy okazji tych wspomnień dziękuję za zaproszenia, a także transport i towarzystwo (tu słowa wdzięczności również dla osobistego męża, także za wyrozumiałość i cierpliwość

) !!!
To świetny czas pełen śmiechu, rozmów, porad, wielu pięknych doznań wzrokowych i smakowych, wymiany wiedzy, doświadczeń,inspiracji a także roślinek

, czas dzielenia się radościami i wsparcia w porażkach ogrodowych

Wielki ładunek pozytywnej energii!!!

Świetnie poznać się na żywo z Ogrodowiskowymi ludźmi, których łączy wspólna pasja
Dziękuję też za miłe wizyty w moim ogrodzie

Dla wszystkich ode mnie piękne piwonie!

Z wyprzedzeniem kolejnych zmian powiem, że cała ich karpa i sąsiedniej, powędrowała jesienią w inne miejsce...pod białe pergole z różami. Ciekawa jestem czy zakwitnie w tym sezonie, jak spodoba im się nowe miejsce???