Ja to nie wiem, co to znaczy wyciągnięte właściwie Nie wiem, czy moje są ok, czy nie. Ostatnio je przesadziłam do P9. Widzę też, że są spore różnice między odmianami.

Basieksp napisał(a)

Ale masz warzywnik, super jaki już zazieleniony u nas jeszcze buro, pusto na warzywniku. No a rzeczka krokusowa śliczna

Bardzo pochłodniało, słońca brak. Krokusiki się nie otwierają, Część już kładzie się w pąkach, czy nie będą miały okazji pokazać swej urody? Podobno było u nas słońce w sobotę, czy niedzielę , ale jeżeli się rozchyliły to mnie akurat ominęło, bo mieliśmy wyjazd.
Dobrze, że w lutym trochę ogarnęłam ogród, bo teraz nawet nie ma szans skończyć. Nie zkończyłam ciąć róż. Rabata pod świerkami nie doprowadzona do ładu. W kamyczkach nie odkurzone
Warzywniak niby się zieleni, ale jeszcze nie do końca zasiany.

Zachęcona dyskusjami truskawkowymi skusiłam się i zamówiłam różne. Oczywiście lutowe ocieplenie zmyliło i ustaliłam termin dostawy na dzisiaj. I przyszły truskaweczki Niewczas, to znaczy na czas, ale zupełnie nie w czas, bo poletko do sadzenia nie przygotowane, doniczki nie kupione i pogoda nie sprzyjająca. Dzisiejsza temp.+3 ( odczuwalna chyba 0!) nie zachęca do grzebania w ziemi. Liczę na sobotę!

Do mnie też dzisiaj przyszły truskawki. Ja zamówiłam zwisające, wersja frigo. Włożyłam je na drzwiczki do lodówki.

Aniu, to jest wersja "zielone"?

Ja ustawiłam dostawę na koniec marca. Muszę się spieszyć z wykonywaniem donic

Asiu, kupiłam wszystkie Frigo A+
Te bez etykietki to dołączony gratis 5 szt, określona na fakturze tylko odmiana- Christine. Podejrzewam, że to wersja Zielona, bo różni się od reszty. Tym bardziej, że zamawiałam też Christine frigo i te 10 szt podpisane jako Christine wygląda jak reszta, nie ma takich zielonych listków a te w gratisie mają zielone listki, nie przycięte( co widać na zdjęciu)

ewsyg napisał(a)

Do mnie też dzisiaj przyszły truskawki. Ja zamówiłam zwisające, wersja frigo. Włożyłam je na drzwiczki do lodówki.

Moje położyłam w garażu, myślę, że tam nie cieplej niż w lodówce. Zamówiłam 50 szt. wszystkich. Na zdjęcie nie załapała się jeszcze odmiana Polka, jakoś została w woku
Większość jest do gruntu, ale na zwisające też się skusiłam.

Nie wczytywałam się w rodzaje tych sadzonek i wzięłam wszystkie zielone. Te Frigo chyba mocniej owocują w pierwszym roku i to od razu po 6 tygodniach, tak?

Już teraz nie pamiętam czym się najbardziej sugerowałam przy wyborze, nie pamiętam jaka była różnica w cenie między frigo A+ a "Zielone". Wszystko brałam pod uwagę, jakość sadzonek, cenę , ilość owocowania w pierwszym roku i różne odmiany to już wiadomo wybór wedłóg opisów tych odmian.
Dostałam z przesyłką gazetkę z instrukcją i opisami, frigo ma owocować za 7- 8 tygodni od posadzenia, a Zielone mają owocować latem - tak jest napisane Ale teraz porównując to co przyszło, zakładając,że ten gratis to zielone, to frigo A+ jest lepiej ukorzenione. Frigo jest kopane zimą i hibernowane - zmrożone, ma nie przeżyć takiego szoku sadzenia jak te Zielone kopane teraz przed dostawą z gruntu.
Tu zrobiłam porównanie na zdjęciu tej samej odmiany Frigo (po lewej ) i zielone( po prawej)kładąc je na fudze płytek początkiem korzeni.

Przypomniałyście mi, że mam u nich zamówione truskawki
Ale chyba dostawę na kwiecień kliknęłam, muszę sprawdzić