Warzywa już niemal do chrupania. Moja próba wysiewu sałat w domu na rozsadę skończyła się fiaskiem. Bardzo się wyciągnęły mimo przeniesienia do pokoju o tem. 16 stopni. Wietrzysz szklarnię w ciagu dnia? U mnie ostatnio max. tem w dzień sięga przeszło 50 stopni. Sam kompost dajesz na grządki czy mieszasz go z czymś? Mierzyliście kiedyś pH? Nasz lekko kwaśny jest. Sąsiad mój twierdzi, że nasz kupiony może mieć sporo azotu i przez to warzywa pójdą w liście zamiast w owoce/część podziemną. Miałaś z tym problem?

Patrycja, wysiej sałatę teraz prosto do gruntu, przykryj włókniną , to szybko wzejdzie i potem rozpikujesz. Siałam w domu raz i też mi nie wyszła, tzn, bujała w górę.
W szklarni otwiera mi się okienko jak rośnie temp. Potem uchylam drugie. Ale jeżeli mimo to temp, w szklarni jest wyższa niż 20 st, to otwieram drzwi. W taką słoneczną pogodę jak w sobotę, w ciągu dnia miałam dwoje drzwi otwartych na oścież.
Odpowiedż w sprawie podłoża w szklarni wstawiam w formie zdjęcia,bo napisałam na kompie i znikł internet, nie mogę więc wysłać. Wpadłam na pomysł by zrobić zdjęcie i przesłać telefonem

Sałaty apetycznie wyglądają U mnie kiścień przezimował ładnie w gruncie, trochę się o niego bałam, bo mały, ale dał radę

Basiu, mój kiścień ma być doniczkowy, więc zimuję go już drugi raz w szklarni.

anpi napisał(a)

Basiu, mój kiścień ma być doniczkowy, więc zimuję go już drugi raz w szklarni.

No w doniczce napewno będzie ładnie się prezentował, tak delikatnie zwisające gałązki

Tak kiścień prezentował się w ubiegłym sezonie

anpi napisał(a)

Tak kiścień prezentował się w ubiegłym sezonie

No pięknie mój to maluszek

Wiesz Aniu, mój mąż też narzekał, że rzodkiewka idzie w liście a mało w korzeń. Dosypał piasku w rządek, w którym miał siać rzodkiewkę i rzodkiewka mniej poszła w liście a korzeń był dużo większy niż wcześniej. Nie wiem czy to przypadek czy dzięki piaskowi tak urosła.
Od zeszłego roku siejemy rzodkiew letnią. Jest taka w smaku jak rzodkiewka, może trochę pikantniejsza, a rośnie długa na 12-14cm. Tak więc, jeśli ktoś ma mało miejsca to polecam bardziej rzodkiew letnią niż rzodkiewkę.

Wysiewy w szklarni pięknie wyglądają, czy Ty je tam Aniu podgrzewasz?
W ogrodzie też masz już wiosenne zwiastuny, te cieszą najbardziej.

Niczym nie podgrzewam wysiewów w szklarni. Po wysianiu przykrywałam włókniną, ale ostatni tydzień mam zdjętą, zakrywałam jeszcze tylko na noc groszki pachnące .
Wiosna się rozkręca i niesamowicie cieszy