Ania a cóż ja mam powiedzieć? Jedyny dzień kiedy mogę podziałać, to zapowiadają oczywiście deszcz z samego rana. Ale i tak pojadę.
A ty zdążysz ze wszystkim, choć chyba warzywnik to ci mnóstwo czasu pochłania, bo całkiem go sporo.
Pozdrowionka
Ogród ozdobny z grubsza mam ogarnięty, ale bez dopieszczania. A przydałoby się, bo mam w nim kupę różnych siewek, np. ciemierników, hibiskusów i innych, które trzeba by usunąć, część przepikować gdzieś...
Ale tu mam do posprzątania domek ogrodnika w którym jesienią ląduje tyle różnych rzeczy- nie wiem skąd się ich ciągle tyle bierze??? Domek jest też do pomalowania, dodatkowo stolik przy nim jest już do wymiany, muszę za jakimś się rozejrzeć, bo nie mam na czym postawić tych moich szpargałków dekoracyjnych, które też zalegają w domku... i tak lista rzeczy do zrobienia się nie kończy...
Dobrze, że zieleń i kolory odciągają wzrok od niedociągnięć. Wiem, że kiedyś może to wszystko zrobię!? Ale ja bym po prostu chciała to robić, wolniej czy szybciej ale robić, a ostatnio jest więcej rzeczy koniecznych( nieogrodowych) z których nie mogę się wygrzebać -...chyba zaczynam marudzić!!!?
Najgorsze jest to, że ja ostatnio nie widzę swojego ogona i nie wiem w którą stronę biec! Muszę coś zmienić, bo mam wrażenie, że stoję w miejscu, za dużo czasu schodzi mi na zastanawianiu się w którą stronę lecieć!
Jutro mam nadzieję na tyrkę w warzywniaku, która trochę zresetuje i dotleni mój mózg zasiedziały w murach, ale widzę deszcz w pogodzie, więc nie wiem czy się uda?
To mój zapożyczony krajobraz, kwitną mirabelki.....
Nie chodzi o to, że nie zdążę, bo robota nie zając - nie ucieknie! Tylko po prostu tęsknię do tej ogrodowej roboty, a muszę robić co innego Dobrze, że mam ogród pod ręką i choć oblot codzienny mogę zdobić Ale to tym bardziej kusi, by zostać w nim na dłużej
Oj ja też mam podobnie,rozgrzebane tyle rzeczy. Czasu brak albo człowiek już wolniej pracuje na wielu frontach.
Ty już wysiewasz w warzywniku.
Ja mam tylko cebulkę i czosnek sądzony w listopadzie.
Teraz zimno idzie to nie podziała się ogrodowo.
Twój ogród już ładnie (jak zawsze) się prezentuje.
Hiacynty piękne. Uwielbiam je.
I ich cudny zapach.
Ja kilka lat temu, w miejscu obecnego oczka miałam wkopane 3 obcięte beczki. Była to taka nasza dolina 3 stawów. I muszę powiedzieć, że sprawdzała się jako zbiornik wodny.Może znajdę gdzieś ich zdjęcia.
Dekoracja z magnolią cudna.