Basiu zaglądam i macham
Ciekawe jak wyjdzie ten niebieski

Basiu, podsyłam Ci moje niebieskości do obejrzenia...później usunę fotki...

Rumianka napisał(a)

Basiu, podsyłam Ci moje niebieskości do obejrzenia...później usunę fotki...

Asiu, nie usuwaj tych zdjęć. Za mną ten niebieski od pewnego czasu "chodzi" i nawet jak teraz pomaluję na taki delikatny niebieski to może kiedyś odważę się na ten intensywniejszy, jak u Ciebie. Nie będę wtedy szukała po wątkach tylko będę miała ten kolor tu, u siebie.

Przepięknie wyszły te niebieskie elementy. Szczególnie ten przecierany niebieski na ławce mi się spodobał. Lubię takie przecierki;
Dziękuję Asiu za rady.

Roocika napisał(a)

Basiu zaglądam i macham
Ciekawe jak wyjdzie ten niebieski

Dzięki Asiu, sama jestem ciekawa.

Takie drzwi były.



Takie są obecnie.



A na tych zdjęciach pomalowałam kawałek deski na niebiesko.

A tu pomalowałam tą samą farbą skrzynki, które wcześniej były pomalowane na brązowo i lekko "pomazane" białą farbą. Wydaje mi się, że te drzwi też lepiej najpierw pomalować na brąz a potem lekko "pomazać" tą farbą niebieską. Albo zrezygnować w ogóle z niebieskiego na rzecz białego lub szarego.




Tu druga strona skrzynki, od bardziej słonecznej strony.
Ledwie widzę różnicę między pomalowaną górną skrzynką a dolną niepomalowaną.

Basia podglądam Twój ogród po cichu. Drzwi bardzo fajne, kolor niebieski jest ładny.
Ja bym pomalowała raz i miejscami przetarła papierkiem ściernym.
A te duże donice masz szare? to drzwi mogą być w podobnym kolorze, chociaż na zdjęciach ten niebieski wpada trochę w szary.
Myślę że na pewno dobrze sobie poradzisz z tym dylematem.

Basiu, Twój niebieski jest spokojny, a jeszcze wypłowieje od słońca i będzie bardziej spatynowany...Pomaluj drzwi bez przecierania, zobaczysz jak szybko natura sama rozprawi się z kolorem...deszcz, wiatr i słońce zrobią to za Ciebie...Powodzenia...Pomysł warty skopiowania...
To co widać na mojej ławce, jest wytworem natury właśnie...nic nie przecierane...

Basiu, ja również byłam już u ciebie (po cichu), bardzo mi się tu podoba. Też lubię coś pozmieniać .Widziałam mocny niebieski kolor w ogrodach, ciekawie wygląda, ale dla mnie jest chyba zbyt odważny. Ten u ciebie jest taki delikatny, stonowany, bardziej szaroniebieski, fajnie wygląda.

Pomysł na drzwi w nowej odsłonie jest świetny. Nie bałabym się niebieskiego, ten odcień bardzo mi się podoba. Ciekawa jestem efektu końcowego.