Basia podglądam Twój ogród po cichu. Drzwi bardzo fajne, kolor niebieski jest ładny.
Ja bym pomalowała raz i miejscami przetarła papierkiem ściernym.
A te duże donice masz szare? to drzwi mogą być w podobnym kolorze, chociaż na zdjęciach ten niebieski wpada trochę w szary.
Myślę że na pewno dobrze sobie poradzisz z tym dylematem.

Basiu, Twój niebieski jest spokojny, a jeszcze wypłowieje od słońca i będzie bardziej spatynowany...Pomaluj drzwi bez przecierania, zobaczysz jak szybko natura sama rozprawi się z kolorem...deszcz, wiatr i słońce zrobią to za Ciebie...Powodzenia...Pomysł warty skopiowania...
To co widać na mojej ławce, jest wytworem natury właśnie...nic nie przecierane...

Basiu, ja również byłam już u ciebie (po cichu), bardzo mi się tu podoba. Też lubię coś pozmieniać .Widziałam mocny niebieski kolor w ogrodach, ciekawie wygląda, ale dla mnie jest chyba zbyt odważny. Ten u ciebie jest taki delikatny, stonowany, bardziej szaroniebieski, fajnie wygląda.

Pomysł na drzwi w nowej odsłonie jest świetny. Nie bałabym się niebieskiego, ten odcień bardzo mi się podoba. Ciekawa jestem efektu końcowego.

Cześć Basiu

Ale sobie pooglądałam . Fiu, fiu, piękny ogród . Taki kolorowy, dojrzały i różnorodny . Z łatwością dobierasz rośliny w pierwszorzędne zestawienia .
I znalazłam „nasze” kwiatuszki .

Bardzo podobają mi się Twoje/Wasze ozdoby, baaaaardzo oryginalne . Murek z lustrem/okienkiem i żabą pierwsza klasa. Powinniście zrobić kilka sztuk, sprzedałyby się na pniu . I byłyby zapisy na kolejne .

Wszystkie donice i elementy drewniane są piękne, w szarym kolorze wyglądają cudownie. Dlatego uważam, że dobrze robisz, malując drzwi również na szaro .

A, i jeszcze jedno . Przez Ciebie mam kolejną roślinkę na swojej liście. Kolkwicję .

Pozdrawiam (będę stałym gościem ).

Basiu piękne drzwi wyszperałaś. Czekam na efekt końcowy chociaż pogoda nie zachęca do prac w ogrodzie.