Basieńko, pięknie przycięty ten wiąz. A wzdłuż chodniczka ten żywopłocik to z czego? Masz mnóstwo pięknie kwitnących hortensji, widać dobrze się u Ciebie czują. U mnie na razie tylko trzy, ale może ich przybędzie.
Basiu, hortki i powojniki super
I jaki piękny ten cyprysik wyhodowany z nasionka, ile ma lat?
Wiąz to moje ulubione drzewo u Ciebie, marzę o takim, ale to niemożliwe, więc będę oglądać Twój
Chyba przeoczyłam zdjęcia styraka kwitnącego, pamiętam kolkwicje, a jego nie.
Jak z Jasiem, doszedł do siebie?
Grażynko, cyprysik ma może około 10 lat. Zanim posadziłam go w tym ogródku to rósł sobie w donicy. Nie wiedziałam co z nim zrobić więc zaczęłam go przycinać i tak wyszło ładne małe drzewko. Obok rośnie drugi ale nie wszedł chyba w kadr.
Jeśli chodzi o wiąz to czemu niemożliwe? Grażynko, jak Ci się podoba to kupuj małego wiąza Gejsza i przycinaj.
Jasiu jeszcze ma wrażliwą główkę. Ale jeśli będziemy dbać aby nie przebywał na upale to mam nadzieję, że będzie dobrze..
Styraka kwitnącego nie zamieszczałam. Szkoda, w przyszłym roku to zrobię.
Dziękuję Grażynko za miłe słowa i za to, że jesteś często moim gościem. Bardzo Cię serdecznie pozdrawiam. Pa.
Basiu, ogródek pięknie wypielęgnowany i bogaty w cudowne rośliny
Też zwróciłam uwagę na wiąz, bo kiedyś też przymierzałam się do szczepionego Jacqueline Hillier. Za długo szukałam informacji o nim, bo w końcu doczytałam, że jest wrażliwy na choroby grzybowe i zrezygnowałam. Może powinnam jednak sprawdzić u siebie?
Basiu, szukałam tego wiązu, bo jest polecany na forum jako niekłopotliwy, ale w sprzedaży są tylko szczepione, a to nie to.
Czekam na wiosnę i zdjęcia styraka.
Gdybyś nie napisała, że cyprysik jest z nasionka, to pomyślałabym, że to oryginalny bonsai.
Posyłam pozdrowienia Tobie i Jasiowi, trzymajcie się ciepło
Pokaż jak teraz wygląda żywopłot jałowcowy.