Elu, może na tej północnej, wolnej rabacie/trawniku posadź? Zacisznie tam jest?
Bo ja wiem jak to jest z ruszaniem krzewów. Ruszysz jeden i pójdą jak lawina kolejne. Będzie dużo pracy.
Wiesz Elu, jest jeszcze taka opcja, oni mają wysłać Ci rośliny dopiero w środę. Może więc popatrz jaką niższą odmianę mają rh i zmień zamówienie na inny. Mnie zainteresowały u nich jeszcze Cosmopolitan, Percy Wiseman( Bogdzia pisała, że niezawodny) Dreamland, Caroline Allbrook. Oczywiście nie mam miejsca na nie więc pomarzyć tylko mogę. Poczytaj może o nich. Może akurat będą pasowały.
Pozdrawiam serdecznie.
Dzięki Moniko.Też odniosłam wrażenie, że to solidny sklep/szkółka. Na moje pytania odpowiadali, ceny nie mają wygórowane, termin wysyłki określali uczciwie. Rośliny jak widać też ładne. Tylko polecać.
Niestety, nie jest zacisznie. Taki korytarz powietrzny wschód-zachód. Żywopłot z tuji zajmuje trochę miejsca, mogłabym tam dać mniejsze, np jakuszimańskie. Póki co, posadziłam tam jesienią dwie hortensje, które rozjaśnią trochę widok z okna.
Jeszcze podumam
Myślę, że lepiej dłużej się zastanowić nad miejscem do posadzenia roślin niż na szybko posadzić je w takim, z którego zaraz je zabierzemy.
Ja tak mam czasem, że posadzę roślinkę a następnego dnia przychodzę i myślę sobie czy ja jakieś zaćmienie miałam, przecież ona tu całkiem nie pasuje.
No i przesadzanie mam.
Basiu, bardzo fajne zakupy, sadzonki wyglądają ładnie i zdrowo. Będzie sadzenie, masz rację, że trzeba dobrze przemyśleć miejsce sadzenia. Ja czasami przestawiam doniczki z roślinkami, aż będę pewna, że to jest właśnie to miejsce. Niestety zdarza mi się też przesadzać po kilka razy, co roślinkom na dobre nie wychodzi.
Dokładnie jest tak jak piszesz Alu.
Ja to jeszcze podczas kolejnego przesadzania oprócz kilku cierpkich słów pod adresem moich oczu to pukam się w czoło.
No tak już mam, że jednego dnia wydaje mi się, że w tym miejscu będzie Ok a następnego dnia zupełnie mi tam nie pasuje.
Czyżby potwierdzało się powiedzenie: kobieta zmienną jest?