Basiu, ale świetne zakupy różaneczników! Będzie jeszcze piękniejsza wiosna!!! U mnie słabo rosną i jak już straszą i słabo kwitną, kupuje następne by mnie znów cieszyły Ale w tym roku obiecałam im mieszankę Bogdzi i lepszą opiekę
Aniu, ja kiedyś postanowiłam uprawiać w ogrodzie tylko łatwe, niezniszczalne rośliny jak bzy, kaliny, derenie, forsycje itp. Ale jak zobaczyłam rh w ogrodzie Bogdzi, Mirki i jeszcze w innych ogrodach to wzięło mnie na całego. Postanowiłam posadzić i zadbac o nie tak jak one radzą. Może i mnie się uda mieć piękne rh. Bardzo bym chciała.
Postanowiłam również dosadzić trochę karłowych rh na dawne wrzosowisko.
Poprzez rh wprowadzę do ogrodu czerwień. Bo u mnie jej mało było, tylko pierwiosnki czerwone na obrzeżu.
Aniu, ja koktajl Bogdzi zastosowałam w ubiegłym roku na Rasputiny. Bardzo ładnie zareagowały na niego.
Pozdrawiam.
Małgosiu, dokładnie tak jak napisała Ela. Po pół szklanki tych 3 składników na dużą konewkę ew duże 10l wiadro.
Ja na Allegro kupiłam takie żelazo w płynie, chyba 1 litr. I ten koktajl stosowałam nawet chyba ze 2 razy.
W zeszłym roku też szukałam tego przepisu i dziewczyny szybko zareagowały i mi podały. Super jest mieć tu, na forum takie pomocne i przyjazne duszyczki.
A ten koktajl Bogdzi bardzo dobrze zadziałał na Rasputiny i na moje biedne azalie japońskie. Ożyły dzięki niemu.
Wiesz Małgosiu, o ile dobrze pamiętam do ten koktajl też był zalecany do oprysku.Podobno super działał na listki. Ale ja chyba nim podlewałam, nie pamiętam.