Jeszcze żeby żywił się podagrycznikiem to byłoby ekstra

haha
póki co, niekompletny wniosek o pozwolenie na budowę został złożony. Brak mapki do celów projektowych z podpisami i pozwoleniami, masakra. Brak płyty fundamentowej i rysunków i zestawienia materiałów.
Wobec czego w tym tygodniu prócz pracy zajmuję się jedynie ściganiem tauronu o przyłącze. 1,5 roku jakie mi dali to straszne przegięcie zwłaszzca że słup mam na działce... a dokumentacja gotowa dla poprzedniego właściciela...
wysłałam do ich umowe, to samo do gazowni, czekam na reakcję