Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Warzywa i poletko pod przyszły ogród na pożyczonej ziemi :)

Pokaż wątki Pokaż posty

Warzywa i poletko pod przyszły ogród na pożyczonej ziemi :)

popcorn 13:01, 26 mar 2018


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
cieszę się bawcie się dobrze. Już zazdroszczę

działka ma być zajefajna albo żadna. Ta spełnia w/w parametry, wszystkie. Bałam się nachylenia, ale nie jest ono straszne, geotechnika i tak trzeba zatrudnić przy laniu fundamentów, więc luz A jaki fajny ogród mi wyjdzie na tarasach, naturalne rozgraniczenie dla moich "pokoi" i jakie widoki i parę starych drzew zostaje i struktura jest i asfalt i media w drodze i blisko do cywilizacji a jednocześnie daleko i brak płotów i przemili sąsiedzi (ci wszyscy których obeszłam szukając namiaru na gościa pijaka od poprzedniej działki. To dobra decyzja A jak coś nie wyjdzie to sprzedam. Ta działka nawet się jeszcze nie pojawiła w ogłoszeniach i wiem o niej tylko dlatego że molestowałam to biuro o tamtą... a ta na tej samej ulicy tylko kilkaset metrów wyżej.

Cieszę się
____________________
Mój nowy ogródek
Bogdzia 15:01, 26 mar 2018


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
Podziwiam Karola, konkretna z Ciebie dziewczyna. Piękna działka , tylko sprawdź umowę czy termin wykupu określony żeby Cię nie trzymali bez końca i oczywiście cena końcowa musi byc zapisana zeby zmienic nie mogli.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
popcorn 15:03, 26 mar 2018


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
02.04 podpisanie umowy. Więc spoko chyba będzie
____________________
Mój nowy ogródek
yolka 17:45, 26 mar 2018


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 12600
Kasya napisał(a)


Nie wplacaj zaliczki tylko zadatek... i u notariusza, tylko tak.

I tu jest pies pogrzebany, zaliczkę można wycofać, a zadatku niestety nie, ale w obrocie nieruchomościami nikt na zaliczkę się nie zgodzi, tak już jest i niestety wnosimy zadatek
____________________
Ogród z widokiem na jezioro
popcorn 19:19, 26 mar 2018


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Nooooo

Dwie godziny stracone z życia i działki nie mam. Krew mnie zalała.

Przyjeżdżam do biura nieruchomości. Wszystko ładnie pięknie, papiery grają, wyjmuję zadatek, liczymy, a gość na to a co z prowizją od sprzedaży.
Ja na to ale jaką prowizją, skoro kupuję działkę prywatnie od pana. Co z tego że jest pan właścicielem agencji nieruchomości. Ja mogę być królową Elżbietą i co z tego?

Na co przychodzi z zaplecza babka która dla niego pracuje i którą molestowałam o poprzednią działkę. I przynosi kwit który podpisałam na oglądanie pierwszej z działek w listopadzie jeszcze chyba. A tam dopisane trzy inne działki których dane mi dawała żebym mogła sobie obejrzeć.
No to tłumaczę. Ok. Podpisałam. Nie kupiłam tej działki. Kolejnych nawet mi nie pokazywała tylko tłumaczyła gdzie są. Nie rozumiem skąd są tam dopisane, skoro mam oryginał tego pisma i nie zgadza się ono z tą kopią którą mi teraz pokazujecie państwo. I żadnej z tych działek nie kupuję. Kupuję prywatnie od pana. Negocjowaliśmy telefonicznie. Coś ustaliliśmy. Przyjechałam. Pan napisał i wydrukował umowę. O co chodzi?
Więcej płacić nie zamierzam. Z 3 tysięcy zrobił się tysiąc prowizji dla jego pracownicy. Za to że dała mi numer telefonu do niego. Ale obstawałam na swoim w końcu już dla zasady.
I skończyło się tak że zabrałam kasę i siebie stamtąd, jak zadzwoni to zadzwoni. Nie zamierzam dać się zrobić w biały dzień...

Nic na siłę, widocznie to nie moja działka. Heh ale mi przykro.

____________________
Mój nowy ogródek
BKosimkArt 19:24, 26 mar 2018


Dołączył: 03 kwi 2015
Posty: 5749
O kurcze co za ludzie!!!
Może tal zarabiają na ludziach... porażka!
____________________
Basi Kosimkowo - Kosimkowo-ogród po totalnej rekonstrukcji
Bogdzia 19:25, 26 mar 2018


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
Karola nie przejmuj się , dobrze że sie tak skończyło i masz swoje pieniądze. Działek pełno i na pewno znajdziesz.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Kasya 19:28, 26 mar 2018


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 42232
Karola, popieram cie w 100 %
Tez bym się tak zachowała
Może wyczuli ze za bardzo sie napaliłas ? A moze ktos forum czyta...
Tak czy inaczej fajna działka ale nie jedyna
Jest dużo z fajnym widokiem , napewno znajdziesz jeszcze ładniejsza, niech nie będą za cwani..
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
andziurex 19:42, 26 mar 2018


Dołączył: 30 lis 2013
Posty: 299
Biura tak działają niestety, miałam podobną sytuację i dałam sobie spokój z pośrednikami. Moja ciotka, architekt z kilkudziesięcioletnim stażem poradziła mi: jedź sobie na wycieczkę po okolicy, jak gdzieś Ci się spodoba rozpytaj mieszkańców czy nie ma czegoś na sprzedaż. I tak jeździłam, do sołtysa, pod miejscowy sklepik, pod kościół w niedzielę po sumie i znalazłam. Ty też na pewno coś znajdziesz, szkoda nerwów na te pijawki z agencji.
____________________
Ania
popcorn 20:00, 26 mar 2018


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Będę żyć. Oczywiście że wyczuli że mi zależy, w końcu molestuję tę kobietę od trzech miesięcy. Jak ma ochotę ten cwaniak to niech się z nią dzieli, przecież jej płaci skoro u niego pracuje. Odechciało mi się też dlatego że on sobie zostawia dwie działki wyżej a ta baba mieszka na tej samej ulicy. Trudno.

Jeździłam i pytałam, akurat tam działek nie ma. A ponieważ oni tam mieszkają to wiedzą co w trawie piszczy i działki tam pewnie nie znajdę. Heh.

Widocznie tak miało być. Buziaki
____________________
Mój nowy ogródek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies