Wiem, wiem...

Sylwia, nic nie robię! Poskładałam papiery i czekam! i nic się nie dzieje hehe

chciałabym móc coś ryć na działce już ale musze sobie dac na wstrzymanie i to porządnie

Fakt że pracuję 60h tygodniowo i padam na twarz, ale nie o to mi chodziło haha

byle do urlopu w listopadzie, będzie mi się należał

Magda - pozdrawiam :*

I gdzie na urlop? ten listopadowy?

Wyspy zielonego przylądka, 12 dni, koszt na osobę 1300 zł plus jedzenie (wynajęte mieszkanie z kuchnią) tylko lot trwa tyle co do Azji hehe

popcorn napisał(a)

Sylwia, nic nie robię! Poskładałam papiery i czekam! i nic się nie dzieje hehe

chciałabym móc coś ryć na działce już ale musze sobie dac na wstrzymanie i to porządnie

Fakt że pracuję 60h tygodniowo i padam na twarz, ale nie o to mi chodziło haha

byle do urlopu w listopadzie, będzie mi się należał

Magda - pozdrawiam :*

Kobieto dopiero co dobiłaś targu kupując działkę i już zdążyłaś papiery złożyć daj sobie oddech bo jak się robota zacznie na całego to dopiero siły będą potrzebne

popcorn napisał(a)

Wyspy zielonego przylądka, 12 dni, koszt na osobę 1300 zł plus jedzenie (wynajęte mieszkanie z kuchnią) tylko lot trwa tyle co do Azji hehe

A Ty mówisz nic się nie dzieje....Jak już plan jest na listopadowy wyjazd. Podziwiam stale

Sylwia, ja mam wrażenie że się bardziej męczę jak się nic nie dzieje i nic nie robię

narzuciłam sobie zakaz zaglądania na promocje biletowe, Azja odpada na parę najzbliższych lat buu

A czytalam już faktycznie, że tam jedziesz. Wyleciało mi z głowy.

Spokojnie

prawie fajrant, jadę ciąć drzewa haha i oglądać miejsce pod ogrodzenie z gościem od ogrodzenia

Wieczorem mam mieć telefon od geodety, musze go zmolestować o dobrą cenę na wytyczenie działki a jeśli będzie zła to dopiero z wytyczaniem fundamentów. W sumie nie spieszy się ale chciałabym już haha

miłego popołudnia

Gość od drzew wyrobi się w około tydzień. Zostaje orzech laskowy, włoski, śliwka węgierka i czereśnia. Tylko czereśnia w połowie działki. Reszta drzew w dołku. Trawa znów wielka. Szlag.

Gość od ogrodzenia chyba za drogi. Zobaczymy. Heh.

Gość po sąsiedzku z firmy budowlanej zrobi mi podsypke pod piwniczke. Muszę do niego zadzwonić ile by kosztowało toto i zamawiam piwniczke i koparke.

Czekam na telefon od geodety żeby wyznaczył mi granice działki tej po przyszłym podziale. Na dziś mam wolne ufff