Jola, jakbym budowała piwniczkę to byłoby inaczej. Ale ta gotowa będzie mnie kosztować 3.100 zł plus koparka i drzwi. Zupełnie inna półka cenowa. Za "budowaną" lekko 10-12.tys. minimum. Heh. Palety na podłodze to nie jest zły pomysł. Na pewno bedzie próg 20 cm. Co do reszty to pilnie muszę znaleźć stolarza żeby mi z desek zbił drzwi. I zawiasy zdobyć, jakie? gdzie? heh.
Na razie nie załatwiam / nie zamawiam ani tej piwniczki ani koparki ani piasku na podsypkę bo czekam aż ten facet wytnie drzewa. Ma zacząć dziś od tych na skarpie właśnie. Żródło mam, tylko stolarza znajdę żeby mi drzwi zrobił - to będzie najtrudniejsza część zadania.
17 stopni brzmi fajnie

Z wentylacją będzie kłopot na pewno. Mam nadzieję jakoś temat ogarnę
Renatko, mam nadzieję będzie fajnie. Tam nie ma zbytnio co robić tak naprawdę. Ale może to i dobrze. Połazimy sobie z młodą po okolicy, obejrzymy życie miejscowych, popłyniemy gdzieś statkiem, produkcję soli z morskiej wody zobaczymy, a tak to plaża i inne jedzenie i targ i owoce w końcu naszego listopada powinna to być fajna odskocznia
na razie nie pytałam architekta o te okna i nie prosiłam o ich likwidację, to nie ingeruje w konstrukcję na szzcęście zbytnio

niemniej takie wysokie sufity zawsze mają okna dachowe bo bez nich chyba nie ma takiego efektu. Tylko prąd musze tam dobrowadzić i mieć elektryczne markizy zewnętrzne do nich. A mycia z drabiny już się boję, heh...
po sąsiedzku zdybałam firmę remontowo budowlaną tam "u mnie". Gość ma mi wycenić ogrodzenie i całość prac związanych z budową domu (jak dostanę projekt).
miłego dnia