Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród kwiatowy

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród kwiatowy

violaskom 08:43, 27 cze 2020


Dołączył: 15 sty 2018
Posty: 2085
antracyt napisał(a)
Mnie też czasami odwiedzają, ale wolę je oglądać za płotem. Ostatnio objadły mi hortensje Niestety coraz więcej mam zabudowy wokół i boję się, że jeszcze kilka lat i też już nie będę ich koło domu oglądać.

No właśnie. Mi też ich żal, mimo że szkód u mnie narobiły kiedyś naprawdę sporo. Miałam kiedyś magnolię szczepioną na pniu, piękny okaz za 450 zł. Tak ją obgryzły, że nie dała rady. Inne drzewa jakoś przetrwały, chociaż szkody są widoczne do dziś. Ale sarna nie jest w stanie mnie wkurzyć. Jak spotkamy się wzrokiem, to wymiękam.
____________________
Viola Ogród kwiatowy
KasiaBawaria 08:50, 27 cze 2020


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
violaskom napisał(a)

No właśnie. Mi też ich żal, mimo że szkód u mnie narobiły kiedyś naprawdę sporo. Miałam kiedyś magnolię szczepioną na pniu, piękny okaz za 450 zł. Tak ją obgryzły, że nie dała rady. Inne drzewa jakoś przetrwały, chociaż szkody są widoczne do dziś. Ale sarna nie jest w stanie mnie wkurzyć. Jak spotkamy się wzrokiem, to wymiękam.


Te czarne oczy ja mam tak z moim psem hehehe
____________________
Zapraszam na kawe
Nowa12 10:03, 27 cze 2020


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11110
Fajnych gości miałaś. Przyszły pooglądać piękny ogród .
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Gosiek33 13:31, 27 cze 2020


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14125
Viola znalazłam nazwę tego wysokiego przetacznikowaca - to Veronicastrum virginicum Fascination
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
violaskom 13:38, 27 cze 2020


Dołączył: 15 sty 2018
Posty: 2085
Gosiek33 napisał(a)
Viola znalazłam nazwę tego wysokiego przetacznikowaca - to Veronicastrum virginicum Fascination
To mój Fascination też jest wysoki, ale Red Arrows i Cupid jest na ok 60 cm. Liczyłam, że będą wyższe.
____________________
Viola Ogród kwiatowy
sarenka 15:48, 27 cze 2020


Dołączył: 19 mar 2015
Posty: 6601
Hej Viola, piękny masz ogród. Jak kiedyś nie lubiłam kwitnących kwiatów,tak od jakiegoś czasu zmieniło mi się i te kwitnące na dłużej przykuwają oko
____________________
Magda W samym sloncu
Dorota123 22:15, 27 cze 2020


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Ja pilnuję i zamykam bramy, mieszkam w pobliżu lasu. Sarenek w pobliżu domu nie widziałam, ale w lesie tak. Co dzień widzę młodego zająca przed moją bramą, gapi się na podwórko, a ja na niego. Na szczęście mój ogród mu się nie podoba. Za to u sąsiadki mieszka zając około miesiąca, nie raz ją już przestraszył uciekając z pod nóg.
____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
gogo 23:24, 27 cze 2020


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9719
Violu, przez te Twoje róże nie będę mogła spać, bo kombinuję jak wcisnąć u siebie kilka z nich, zwłaszcza pomarańczowe.

Jakąś bym dodała do posiadanej pnącej Porthos [czerwona], która nie powtarza kwitnienia i denerwują mnie same liście.
Podpowiedz, czy lepsza do niej byłaby Angela czy Bukavu, tam mam białą kratkę.
Mam pytanie o róże na pniu, czy rzeczywiście trudno je zimować?
Bo takie by mi się zmieściły
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
violaskom 08:01, 28 cze 2020


Dołączył: 15 sty 2018
Posty: 2085
gogo napisał(a)
Violu, przez te Twoje róże nie będę mogła spać, bo kombinuję jak wcisnąć u siebie kilka z nich, zwłaszcza pomarańczowe.

Jakąś bym dodała do posiadanej pnącej Porthos [czerwona], która nie powtarza kwitnienia i denerwują mnie same liście.
Podpowiedz, czy lepsza do niej byłaby Angela czy Bukavu, tam mam białą kratkę.
Mam pytanie o róże na pniu, czy rzeczywiście trudno je zimować?
Bo takie by mi się zmieściły

Grażynko ja do czerwonej róży nie dawałabym różowej. Pomarańczowa jak najbardziej. Angela ma mocny róż, Bukavu teoretycznie jest czerwona, ale ja w całości traktuję ją jako różową. Z róż pomarańczowych nie mam za dużo faworytek, oprócz La Villa Cotta. Jeśli pasuje Ci wielkość to z pomarańczowych róż ta jest najlepsza. Oczywiście zawsze i wszędzie polecam Angelę. To cały czas u mnie jest nr 1. Jeśli chodzi o róże pienne, jak masz miejsce, to kupuj. U Ciebie zimy są łagodne więc nie ma tak dużego ryzyka przemarznięcia. Ja od początku nie okrywam żadnej róży i jeszcze żadna mi nie przemarzła. Nawet, gdyby, to koszt róży nie jest tak wysoki, żeby nad tym płakać. Nie musisz kupować jakiś drogich okazów. Zaraz zajrzę do Ciebie i zobaczę to miejsce.
____________________
Viola Ogród kwiatowy
violaskom 08:04, 28 cze 2020


Dołączył: 15 sty 2018
Posty: 2085
Dorota123 napisał(a)
Ja pilnuję i zamykam bramy, mieszkam w pobliżu lasu. Sarenek w pobliżu domu nie widziałam, ale w lesie tak. Co dzień widzę młodego zająca przed moją bramą, gapi się na podwórko, a ja na niego. Na szczęście mój ogród mu się nie podoba. Za to u sąsiadki mieszka zając około miesiąca, nie raz ją już przestraszył uciekając z pod nóg.

Zające też widuję u siebie na drogach. Zamknięcia bramek pilnowałam zawsze, ale od jakiegoś czasu, saren nie widywałam to i czujność zmalała. W sumie to cieszę się, że jeszcze są.
____________________
Viola Ogród kwiatowy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies