Kupuję zwykłe podłoże do wysiewu. Lubię Sterlux. Niczym go nie rozluźniam. Do nawożenia używam wszystko co wpadnie mi w ręce, rozcieńczam tylko dość mocno. Ostatnio miałam nawóz z Lidla do kwitnących, wcześniej Biohumus. Do przepikowanych sadzonek daję ziemię z Lidla. Wydaje mi się, że wszystko zależy od jakości nasion i odmian roślin. Nie raz wysiewam np. nasiona petunii w tym samym czasie, w tych samych warunkach i widzę różnicę w sadzonkach. Czasami jakaś odmiana jest super a jeden z kolorów jest nieudany i słabo rośnie.
Verbascum wysiewałam parę lat temu. Miałam 2 odmiany. W pierwszym roku nie zdążyły zakwitnąć i czekałam z niecierpliwością do następnego roku na kwitnienie. Okazały się mało okazałe, rozety zajmują dużo miejsca i próbowałam się ich pozbyć, ale wysiały się i są wszędzie. Zostawiłam tylko parę w mało uczęszczanych miejscach.
Najbardziej wyczekiwana sadzonka w tym sezonie Salvia Big Blue. Pierwszy kwiatek.
Celosia New Look
Marigold alumia Vanilla Cream
Calla z 2 cebul kupionych w Auchan