Wacławie, z okazji 28 września, życzę Tobie takich nasadzeń, żeby sąsiedzi bez szczęk stawali z podziwu przed Twym ogródkiem. No i dużo zdrowia o każdej porze roku.
Dorotko,
dawno przywykłem do tego, że wśród otaczających nas ludzi są tacy którym życie wciąż doskwiera. I nie mam tu na myśli doświadczanych przez los. Tym współczuję. Wielu jest takich zazdrośników, malkontentów, nieudaczników. Tych staram się omijać. Wielu jest zapatrzonych w siebie i nie zwracających uwagi na innych. To jest tak jak z sąsiadami Twoich rodziców: być może nawet nie zauważają tej rabaty. Nie wspomnę, że mogliby choć od czasu do czasu pomóc. Wasz zachwyt jest wielkim wsparciem dla niej w tym co robi. Tworzymy swe zakątki przede wszystkim dla siebie, dla radości jakie daje nam upiększanie, realizacja pasji. Staram się nie dostrzegać wzruszania ramion, grymasów na twarzach wiecznie niezadowolonych ludzi.
Robię swoje, bo lubię
Ojtam, ojtam… coraz piękniej jest u ciebie.
A jeszcze tyle nowych cebulowych kupiłeś.
No super. To będzie naprawę bardzo kolorowa wiosna .Oj będzie co oglądać