Dzisiaj proszę o pomoc w kompozycji.
Kupiłam takiego sita, nie mogłam się oprzeć jego sprężynkom:
I teraz nie wiem, co z nim zrobić, gdzie go posadzić. Przeczytałam, że nie musi być koniecznie przy wodzie.
Mam trzy pomysły i nie mogę się zdecydować.
Tutaj, w środku między żurawkami a płotem, brakuje mi czegoś wyższego i zimozielonego (zamiast tej największej bergenii). Zastanawiam się, czy posadzić tam sita, czy może bukszpan stożek, czy jeszcze coś innego (podobają się cyprysik nana gracilis i ten taki żółtozielony, co Danusia miała w doniczce na schodach przy hortensjach):
Zostawić go tu, gdzie go postawiłam chwilowo: