ups, za to masz kwiat bergenii ja mam conicę na murze, sama rośnie w stożku tylko u Ciebie za mało tam miejsca

Właśnie, na taki świerk jak u Ciebie zdecydowanie nie ma miejsca. Jakaś super miniaturka by musiała być.
A cyprysik nana gracilis? Masz z nim jakieś doświadczenia?

A co w takim razie dać tutaj, między żurawki, a tawuły? Więcej żurawek, czy coś wyższego?

Czyli sit na drugą stronę tego zdjęcia? Przy tym bluszczu po prawej (patrząc na zdjęcie)?

A tu nie jest za płasko? Coś zamiast tej środkowej bergenii dać?

GabiK napisał(a)

Właśnie, na taki świerk jak u Ciebie zdecydowanie nie ma miejsca. Jakaś super miniaturka by musiała być.
A cyprysik nana gracilis? Masz z nim jakieś doświadczenia?

A co w takim razie dać tutaj, między żurawki, a tawuły? Więcej żurawek, czy coś wyższego?

Gabik a tutaj może jakieś kolumnowe drzewo? jakiś buk lub wiąz albo miłorząb szczepiony wysoko a pod spodem dorzucić więcej żurawek

GabiK napisał(a)

Właśnie, na taki świerk jak u Ciebie zdecydowanie nie ma miejsca. Jakaś super miniaturka by musiała być.
A cyprysik nana gracilis? Masz z nim jakieś doświadczenia?

A co w takim razie dać tutaj, między żurawki, a tawuły? Więcej żurawek, czy coś wyższego?

Tutaj jedynie zmieści się np. trzmielina na pniu, albo inna forma pienna. Stożek nie da rady

Według mnie trzmielina też tu pasuje

Też mi trzmielina przyszła do głowy. Zwłaszcza, że sporo jej pod płotem, to by nie było następnego gatunku. Ale w tym miejscu to mam też inny pomysł - coś wyższego zaraz za kulą z bukszpanu, dla wykończenia szeregu.

Danusiu, tam nie chciałam pchać stożka. O stożku, albo ewentualnie czymś innym wyższym zimozielonym, np. na pniu, myślałam tu:



W tym kółku między żurawkami, zamiast bergenii jest chyba wystarczająco miejsca. I stożek by nawiązywał do kształtu fontanny.

właśnie , Danusia już powiedziałaa nie możesz tych pnączy dać na te pionowe belki, a na środku jakąś trawę np. zebrinusa lub brązową rozplenicę, ja bym w ogóle zabrała stamtąd tą bergenie one się tak rozwalają i rozrastaja mam ich sporo traktuje jak chwast

Danusiu, a co z głównym pytaniem? Co z tym sitem? I czy nie dać czegoś zamiast tej bergenii?

Aniu, mówisz, że bergenie tak się rozrastają? Ja też mam ich sporo. Trudno, najwyżej w przyszłym roku będę wywalać- będzie więcej miejsca na inne rzeczy. Nie zachwycają mnie.

Masz rację, trawa tam na środku dobrze by wyglądała, ale chyba wolałabym coś trwałego zimą i wiosną. Przed tym kawałkiem, od tarasu są hortensje, które zimą i wiosną nie będą atrakcją. Trawa też zniknie i aż do fontanny będzie łyso.

A pnącza, czyli bluszcze mają być na belkach, a właściwie na całym płocie, strasznie mi się nie podoba, tylko coś im na razie wolno idzie.