Wszystkie katalpy, które widzę, mają duże piękne liście a moja (tegoroczna) ma liście małe. Takie są już od kilku tygodni i nic nie wskazuje na to żeby miały jeszcze urosnąć. Jaka może być tego przyczyna? Wody ma sporo. Może powinnam ją czymś nawieźć? Ktoś się spotkał a takim problemem?
Brunetka2,
Pierwsze skojarzenie to brak wody. Należałoby zmierzyć wilgotność gruntu czy nie jest za sucho (chyba, że wiesz bez mierzenia).
Nie widać dokładnie, ale czy niektóre liście nie są przebarwione?
Jeśli katalpa ma wodę, to sprawdź, czy tkanki pomiędzy nerwami na liściach brązowieją i czy liście obumierają i opadają? Jeśli tak, to może być werticilioza. Łatwo sprawdzić sprawdzając przekrój pędu - jeśli są brunatne zewnętrzne pierścienie, to może potwierdzić tę chorobę. Często grzyb jest już w ziemi a czasem się go sadzi razem z rośliną, jeśli zakup jest z niesprawdzonego miejsca.
Ale może to tylko brak wody.
witam,
mam taki problem: mam mikroogródek przy segmencie. Od strony sąsiadów drewniane szczelne panele na wys ok. 2 m. Mimo tego zależy nam na osłonięciu się na jeszcze większą wysokość ok 3-4 m. Byłam zdecydowana na posadzenie tui a pomiędzy nimi katalp bignonioides nana ze względu na gęste liście. (Tuje muszą kilka lat rosnąć)bo tu od razu mogę mieć na tej wysokości osłonę. Zmartwiłam się jednak, bo wszędzie mało miejsca, od tarasu do płotu mam tylko 60 cm szerokości, od ściany budynku 40 cm (opaska) a napisaliście ze katalpa ma nisko korzenie i ogólnie nie jest to dobry pomysł. Najprościej rzecz ujmując czy katalpa w prostokącie o wym: 60x800 cm jest dobrym wyborem? W podobnej, sytuacji, choć ma więcej miejsca jest już ktoś tutaj. Padła propozycja posadzenia platana alphen's glob.. Jakieś sugestie?
Trafiłem na tą stronę szukając przyczyn mojego problemu z katalpami (2 sztuki). Zasadziłem je 4 lata temu jakie dość wysokie osobniki. Od tej pory mimo przycinania zgodnie z zaleceniami sprzedawcy wyglądają one bardzo mizernie. Patrząc na drzewka sąsiadów mam wrażenie, że czasz stoi w miejscu. W załączeniu fotki mizernych liści oraz małych kwiatków. Czy ktoś z Państwa jest w stanie wystawić diagnozę? Co mogę zrobić? Dodam, że w tym roku po raz pierwszy je nawiozłem. Nie odnotowałem jednak żadnej różnicy względami lat wcześniejszych.