Gdzie jesteś » Forum » Drzewa i krzewy liściaste » Katalpa - Catalpa

Pokaż wątki Pokaż posty

Katalpa - Catalpa

ZbigniewG 18:12, 19 maj 2020


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 8901
Było ale że podkładka - gatunek to nic ciekawego to poszła za płot a tam sarny zrobiły swoje.
____________________
Zbyszek Działka prawie w Borach Tucholskich , Wizytówka
ZbigniewG 21:24, 26 maj 2020


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 8901
w gotowości do zapuszczenia czupryny, teraz chyba zostawię tylko pąki na wierzchołkach

____________________
Zbyszek Działka prawie w Borach Tucholskich , Wizytówka
Bartti 17:35, 28 maj 2020

Dołączył: 21 maj 2020
Posty: 4
Dzień dobry. Chciałbym się skonsultować z Wami, bo macie na pewno większą wiedzę niż ja a propos katalpy - czy zdjęcia obciętych gałęzi mojej katalpy ukazują werticiliozę? Mam obawy, ponieważ w jednym z klonów palmowych rosnących na działce to nieszczęsne grzybisko się pojawiło. Klon jest piękny, ale choroba daje o sobie znać i trzeba go trwałe usunąć. Mam obawy także co do katalpy. Poniżej zamieszczam zdjęcia. [img size=640x480][/img]
rm88 20:58, 19 cze 2020

Dołączył: 19 cze 2020
Posty: 1
Witam Wszystkich

Wczesną wiosną posadziłem katalpę nana - nie miała jeszcze liści, była w szkółce krótko przycięta. Gdy zaczęła na początku maja puszczać pierwsze liście, to z jednej strony dwa lub trzy pędy były skarlałe i zdeformowane. Reszta była ok i miała normalne przyrosty. Ostatnio zauważyłem, że większość nowych przyrostów staje się zdeformowana. Liście na tych przyrostach są zdeformowane, zdecydowanie mniejsze od "zdrowych" oraz mają na sobie sporo guzów. Liście nie mają żadnych przebarwień, dziur, nie opadają i nie więdną.
Myślałem, że to mszyce, ale nie zauważyłam żadnej. Profilaktycznie drzewko zostało opryskane przeciwko mszycom. Nie widać również żadnych gąsienic ani innych szkodników. Nie ma też żadnego nalotu. Dołączam zdjęcia.
Przeglądnąłem cały wątek i nie znalazłem tutaj takiego przypadku. Mam 4 metry obok również drugą katalpę, posadzoną 2 lata temu i nic jej nie dolega.
Bardzo proszę o pomoc w znalezieniu przyczyny takich deformacji i ewentualnego sposobu wyleczenia drzewka.

Pozdrawiam





Kama 18:54, 09 lip 2020

Dołączył: 09 lip 2020
Posty: 2
Dzień dobry

Chciałabym prosić doświadczonych "katalpowiczów" o podpowiedź. Wymarzyłam sobie katalpę Aurea, która będzie miała naturalny pokrój, ale jednocześnie nie będzie wyższa niż 3-4m. Coś jak na zdjęciu
Jaka powinnam kupić, szxzepioną czy nie? A jeśli szczepiona to na jakiej wysokości żeby korona nie była zbyt wysoka (no właśnie jaka może być wysokość korony od miejsca szczepienia, bo jeśli dobrze rozumiem pień do wysokości szczepienia nie rośnie)


Przepraszam że tyle pytań ale czytam i czytam o tych katalpach i już się całkiem pogubiłam
ZbigniewG 16:10, 10 lip 2020


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 8901
Jeżeli ma być Aurea to musi być szczepiona i bez sekatora też się nie obędzie by utrzymać wymagane wymiary
Moja była szczepiona na wysokości 1m a korona zaczynała się jak ta biała plama(zabezpieczone cięcie)



____________________
Zbyszek Działka prawie w Borach Tucholskich , Wizytówka
Kama 12:07, 15 lip 2020

Dołączył: 09 lip 2020
Posty: 2
Dziękuję za odpowiedz. Ale czy w przypadku szczepionej katalpy jest szansa uzyskać naturalny pokrój (jak na zdjęciu powyżej które załączyłam) czy raczej będzie on kulisty, gęsty ?
ZbigniewG 15:55, 15 lip 2020


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 8901
Młoda katalpa będzie miała wiotkie przyrosty i bardziej naturalny układ plus sekator i będzie co ma być,
moja ma silny system korzeniowy to wali grubymi prostymi pędami
____________________
Zbyszek Działka prawie w Borach Tucholskich , Wizytówka
Greg_2536 18:04, 27 lip 2020

Dołączył: 27 lip 2020
Posty: 1
Witam. Od tego roku mam 2 catalpy. Z jedną jest wszystko ok, druga zaczęła mieć liście z brązowymi plamami. Kilka liści zaczyna żółknąć przez te plamy. Caly czas też pełno na nich biedronek. Powinienem czymś spryskać? Jak sobie z tym poradzić?
anitan 15:48, 09 sie 2020


Dołączył: 14 wrz 2014
Posty: 860
Hej, czy coś z moją katalpa może jeszcze być? Jak długo jest chora? Podejrzewam werticiloze. Opadanie i więdnięcie liści zadziało się 3 tygodnie temu. Wycięłam chore gałęzie posłałam i spryskalam topsinem. Drzewko nie wykazywało objawów przez 6 lat, HELP!!!




____________________
Anita zaczynam-od-zera-zobaczymy-gdzie-skoncze
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies