Katalpa - Catalpa - strona 47 - Forum ogrodnicze

DorKa 07:59, 25 lis 2019

Dołączył: 15 wrz 2017
Posty: 3070

ZbigniewG napisał(a)

Ryzykowna sprawa ale gdyby ją przyciąć co najmniej tak jak na zdjęciu to może się udać mimo utraty znacznej części korzeni(mięsiste i szeroko)
kto nie ryzykuje ten nie pije szampana

Myślę,że byłabym w stanie uratować sporo korzeni. One są bardzo płytko choć tak jak piszesz zajmują sporo miejsca na szerokość. Ale po nitce do kłębka można się do nich dostać. A w kwestii szampana to zgadzam się w 100%

Dzięki wielkie. Na wiosnę ruszy akcja przeprowadzka

____________________
Dorka Zakręcony ogród

OlaLila 21:24, 24 lut 2020

Dołączył: 12 lut 2017
Posty: 17

Do góry

madziq napisał(a)

Szukałam info jak przycinać katalpę. Ma zamiar zrobić to w marcu. Ale nie o ty chciałam...
Znalazłam tutaj informację, że mnóstwo osób stosuje (jak tylko zaczyna się coś dziać) preparat Topsin. W ogóle zauważyłam, że stostowanie różnych preparatów do oprysków, czy do podlewania jest nagminne a preparaty te są traktowane jak coś normalnego. Wiem że rośliny mogą chorować. Ale czy Państwo zdajecie sobie sprawę ze szkodliwości stosowanych preparatów?!
Np taki Topsin:
"Zagrożenia dla zdrowia człowieka
Działa szkodliwie w następstwie wdychania i po połknięciu. Może powodować reakcję alergiczną skóry. Podejrzewa
się, że powoduje wady genetyczne
Zagrożenia dla środowiska
Działa bardzo toksycznie na organizmy wodne, powodując długotrwałe skutki".

Madziu, czytając cały ten wątek też zwróciło moją uwagę z jaką lekkością szafuje się tu wręcz wiadrami roztworu.
Uważam, że podatność szczepionych katalp na choroby grzybowe nie zwalnia nas z obowiązku ekologicznego myślenia i rozsądnego gospodarowania. Bo tu na szali stawiamy często brzydkie listki drzewka a równowagę biologiczną całego otoczenia.

MonikaMu 10:29, 26 mar 2020

Dołączył: 26 mar 2020
Posty: 2

Do góry

Witam wszystkich

Dopiero zaczynam moją przygodę z Katalpą i właśnie przyszła moja pierwsza sadzonka

która wygląda tak jak na zdjęciu - może moje pytanie jest śmieszne ale czy mogę Państwa prosić o poradę czy drzewko sobie poradzi czy będzie zawsze krzywo rosło i ten główny obcięty pień będzie mnie prześladował na linii wzroku?
pozdrawiam

OlaLila 19:29, 29 mar 2020

Dołączył: 12 lut 2017
Posty: 17

Do góry

Czy to miała być Catalpa 'Nana' - czyli szczepiona na pniu?
Jeżeli tak, to uważam, że to nie w porządku ze strony sprzedawcy, że nie uprzedził o niestandardowym stanie sprzedawanego egzemplarza.
Skoro zamawia się roślinę na pniu to oczekuje się prostego pnia (choć niektórym to nie przeszkadza)

Natomiast jeżeli jest to Catalpa w swojej naturalnej drzewiastej formie... to i tak niefajny egzemplarz.

Drzewko się nie naprostuje - jedynie może z czasem, kiedy będzie coraz grubsze różnica będzie mniej kuła w oczy.
Niech się wypowiedzą bardziej doświadczeni.

Dla mnie taki pień byłby nieakceptowalny. Na żywo w szkółkach często spotykałam osoby, które "godzinami" szperały między egzemplarzami wybierając ten o najładniejszym według nich pniu.
Takie "biedaczki" jak ten ze zdjęcia rzadko kiedy trafiają na swoich amatorów.

ZbigniewG 23:05, 31 mar 2020

Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 8898

Do góry

Z czasem będzie to znacznie mniej widoczne, zwłaszcza jeżeli posadzisz ją tak żeby rosnący pęd był z przodu, gorzej jeżeli będziesz ją widzieć z róznych stron.
Wskazane wiosną 2021 czymś ostrym przyciąć jak strzałka (u siebie zrobiłbym to jeszcze w tym roku np w czerwcu)

____________________
Zbyszek Działka prawie w Borach Tucholskich , Wizytówka

EwKa 00:32, 02 maj 2020

Dołączył: 01 maj 2020
Posty: 1

Do góry

Dzień dobry, dopiero chce zacząć moją przygodę z Katalpą i mam kilka pytań o uprawę z nasion a mianowicie:
Mam okazję kupić sadzonki z nasion dwuletnie 120-150 cm wysokości.
Wyglądają obecnie jak proste cienkie patyki.
Pytanie do Pana Henryka Dyha:
Czytałam pana komentarz odnośnie cięcia i formowania roślin z nasion ile lat potrzeba aby taka roślina pozyskana z nasion zakwitła?
Ile lat zajmuje uformowanie kulistej korony jak przy odmianach szczepionych?
Czy jest sens kupienia takich sadzonek dwuletnich? Czy mogę prosić Pana o kontakt osobisty? Chciałabym telefonicznie zapytać o uprawę katalpy. Niestety właściciel szkółki która sprzedaje sadzonki nie potrafi udzielić mi wyczerpujących informacji, albo i w literaturze fachowej jest niewiele informacji na temat hodowli z nasion. Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

Wiaan 16:01, 12 maj 2020

Dołączył: 01 cze 2017
Posty: 5087

Do góry

Katalpy mają już małe listki, mam posadzone w ubiegłym roku i dwa lata wstecz, czy powinnam je jakoś zabezpieczyć na wypadek zapowiadanych lekkich przymrozków?

____________________
Aneta Ogrodowe wariacje

Wiaan 14:18, 18 maj 2020

Dołączył: 01 cze 2017
Posty: 5087

Do góry

Mam taki przypadek: posiadam kilka sztuk katalp szczepionych na pniu. Wszystkie były przycięte wczesną wiosną jednego dnia, wypuściły listki, a jedna katalpa nic, żadnych oznak. Zauważyłam, że na pniu widać pąki, a na koronie ani śladu. Nie bardzo wiem o co chodzi. Czy zmarzła? Skąd te oznaki życia na pniu a nie na koronie, nie mam doświadczenia w tej materii. Zanim obejrzałam pień podkopałam lekko korzenie z jednej strony aby sprawdzić, czy coś jej nie podjadło, ale nie widzę nic takiego. Czy mieliście taki przypadek, co to może oznaczać.

____________________
Aneta Ogrodowe wariacje

ZbigniewG 10:27, 19 maj 2020

Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 8898

Do góry

Pąki na podkładce to już coś, teraz trzeba czekać na koronę, sprawdź czy kora po zadrapaniu jest zielona zaczynając od miejsca szczepienia.
Miałem taki przypadek że przezimowała tylko podkładka.

____________________
Zbyszek Działka prawie w Borach Tucholskich , Wizytówka

Wiaan 11:27, 19 maj 2020

Dołączył: 01 cze 2017
Posty: 5087

Do góry

Zbigniew dziękuję

zadrapałam lekko począwszy od szczepienia i kora jest zielona, może teraz cała energia idzie w podkładkę? Poczekam jeszcze, może coś z tego będzie. Podpowiedz proszę, czy jak przezimowała u Ciebie podkładka w kolejnym roku było coś z tego czy już do niczego...

____________________
Aneta Ogrodowe wariacje