ciemiernik


palczatka

Cześć Grzesiu, pomyślności w Nowym Roku
Jednak pozostawienie traw i bylin na zimę ma głębszy sens - jakoś te ogrody wyglądają przy braku śniegu.
Już zaczynasz sezon?! daj po hamulcach, styczeń dopiero

Grzesiu ,

Oj fajnie że się sezon już pomalutku zaczyna.

Będę zaglądać

Agnieszka Osiecka

W żółtych płomieniach liści
brzoza dopala się ślicznie.
Grudzień ucieka za grudniem,
styczeń mi stuka za styczniem.

Gdzieniegdzie jeszcze życie pełza
przy ziemi blisko jak przy matce,
maślaki stare toną we łzach
na mrozu łasce i niełasce.

Gęsi już wszystkie po wyroku,
nie doczekały się kolędy.
Z uciętą głową, ze łzą w oku
zwiędną jak kwiaty, które zwiędły.

Dziś jeszcze gęsi kroczą szumnie
w ostatnim sennym kontredansie,
jak tłuste księżne, które dumnie
witały przewrót, kiedy stał się.

I ja witałam nieraz kogoś,
za chmurą, za górą, za drogą -
i ja witałam nieraz...

Wśród ptaków wielkie poruszenie.
Ci odlatują. Ci zostają.
Na łące stoją jak na scenie.
Czy też przeżyją? Czy dotrwają?

I ja żegnałam nieraz kogoś
i powracałam już nie taka,
choć na mej ręce lśniła srogo
obrączka srebrna, jak u ptaka.

I ty żegnałeś nieraz kogoś,
za górą, za chmurą, za drogą,
i ty żegnałeś nieraz...

Piękne to ostatnie zdjęcie.
Pytałeś u Galgasi o klona ussuryjskiego.
Mam go w ogrodzie od 5 lat.

Pytała mnie o niego Basia parę dni temu i na tej stronie wklejałam jego zdjęcia z tego sezonu.

Nigdy mi nie chorował, jest bardzo odporny na warunki atmosferyczne i glebowe. U mnie jest glina.Bardzo go polecam.

O witaj Haniu

Ja Twój ogród podglądam co jakiś czas, i niektóre pomysły czerpię i tylko mam coraz mniej cierpliwości zanim mi cos urośnie
A tego klona jakoś przeoczyłem ale już widzę. Jest super, u mnie piaski i dość wietrznie. Będę kupował

Piękna sesja fotograficzna, wiedziałam gdzie zobaczę ulubione trawy
Zdecydowanie poprawił mi się humor, szczególnie, że moje mikrusy daleko i nie kusi mnie porównywanie

Ładne zdjęcia zrobiłeś. Zimą o takie jest trudniej.
Ja to zimą prawie wcale nie wychodzę do ogrodu. Chyba, że coś rewolucyjnego wymyślę i muszę to zobaczyć w terenie .

Jeśli jest piasek, to zadbaj o podlewanie podczas suszy. Rok temu u mnie była susza, przetrwał ja bez podlewania, ale glina dłużej zatrzymuje wilgoć.
Powodzenia w uprawie.

Co ja miałam powiedzieć, kiedy zakładałam ogród po 50. Sądziłam, że nie dożyję jako takiego wyglądu. Po 5 latach jest już na czym oko zawiesić. Szybko zleciało.