Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogród w dolinie

Ogród w dolinie

Ania111 20:31, 10 mar 2021


Dołączył: 03 wrz 2019
Posty: 4644
Asiu ,
Czekamy na jakieś wiosenne fotki
Może coś znajdziesz ?
____________________
ania spełnione marzenie***ania wizytówka spełnione marzenie
Roocika 21:22, 10 mar 2021


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8243
Aniu, jak tylko coś się pokaże to zrobię fotkę
Na razie błoto wszędzie
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
SlonecznyOgrod 21:37, 10 mar 2021


Dołączył: 16 sty 2017
Posty: 7665
Jakie dziury robi nornica, takie bez kopczyka?

Nożyce koniecznie akumulatorowe kup, super sprawa, wielka wygoda
____________________
DarciaSłoneczny Ogród
Agatorek 23:22, 10 mar 2021


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14796
Roocika napisał(a)
Dziś ubrałam się na cebulę
A ostatnio w Casto kupiłam sobie takie dłuższe cieplejsze rękawice.
Całkiem się dziś zagrzałam.
Koniecznie muszę sobie kupić akumulatorowe nożyce do żywopłotu, bo te moje małe już nie dają rady pięciornikom.
Moje pięciorniki były zimowym pożywieniem dla nornic, pod krzakami same dziury...


Też ubieram się warstwowo, ale nie aż tak jakoś bardzo grubo.
Grubszy T-shirt z długim rękawem, a na to tylko bluza z kapturem z misia, czapka i ciepłe spodnie dresowe.
Jak się cały czas ruszam, to tak wystarcza.
Rękawice mam takie zwyczajne tylko, takie robocze, ale ostatnio zakładałam pod nie takie cienkie, lateksowe, żeby ręce nie były mokre .
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje *****Roadtrip USA
Roocika 07:25, 11 mar 2021


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8243
SlonecznyOgrod napisał(a)
Jakie dziury robi nornica, takie bez kopczyka?

Nożyce koniecznie akumulatorowe kup, super sprawa, wielka wygoda

Tak, dokładnie takie małe regularne dziury, bez kopczyków.

Nożyce na następny sezon będzie trzeba zakupić
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Roocika 07:28, 11 mar 2021


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8243
Agatorek napisał(a)


Też ubieram się warstwowo, ale nie aż tak jakoś bardzo grubo.
Grubszy T-shirt z długim rękawem, a na to tylko bluza z kapturem z misia, czapka i ciepłe spodnie dresowe.
Jak się cały czas ruszam, to tak wystarcza.
Rękawice mam takie zwyczajne tylko, takie robocze, ale ostatnio zakładałam pod nie takie cienkie, lateksowe, żeby ręce nie były mokre .

No widzisz, a ja zmarźlak z niskim ciśnieniem jestem Muszę mieć ciepło, inaczej palcami z zimna nie mogę ruszać
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Milka 10:45, 11 mar 2021


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Ja też ciepło się ubieram, ale strasznie mi nie wygodnie
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Doranma 10:35, 12 mar 2021


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Skoro tutaj o strojach mowa, to dorzucę trzy grosze i podzielę się swoim doświadczeniem- przekonałam się że odzież polarowa wcale nie jest dobrym rozwiązaniem do prac na działce, bo najpierw się w tym pociłam , potem mnie owiewało i często jesienią lub wiosną po pobycie na działce chorowałam. Zaczęłam więc nosić bawełniane koszulki i swetry samodzielnie dziergane, i było dużo lepiej. A najbardziej jestem zadowolona teraz, gdy zainwestowałam w oddychające podkoszulki wełniane (takie dla narciarzy czy rowerzystów) - ciepłe są bardzo, a przy tym ciało oddycha, nawet przy ciężkich pracach nie chodzę spocona, więc polecam ☺
____________________
Dorota Czubajkowy Ogród
Roocika 12:58, 12 mar 2021


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8243
Milka napisał(a)
Ja też ciepło się ubieram, ale strasznie mi nie wygodnie

No niestety, coś za coś
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Roocika 13:03, 12 mar 2021


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8243
Doranma napisał(a)
Skoro tutaj o strojach mowa, to dorzucę trzy grosze i podzielę się swoim doświadczeniem- przekonałam się że odzież polarowa wcale nie jest dobrym rozwiązaniem do prac na działce, bo najpierw się w tym pociłam , potem mnie owiewało i często jesienią lub wiosną po pobycie na działce chorowałam. Zaczęłam więc nosić bawełniane koszulki i swetry samodzielnie dziergane, i było dużo lepiej. A najbardziej jestem zadowolona teraz, gdy zainwestowałam w oddychające podkoszulki wełniane (takie dla narciarzy czy rowerzystów) - ciepłe są bardzo, a przy tym ciało oddycha, nawet przy ciężkich pracach nie chodzę spocona, więc polecam ☺

Dorota, masz rację
Wełna jest najlepsza, jeszcze lubię dresówkę drapaną bawełnianą Jest ciepła i lepiej odprowadza wilgoć niż polar.
Całkiem spoko są też Softshelle, mimo, że tam jest poliester to membrana robi dobrą robotę.
Dziergać nie umiem ale jak znajdę się w kolejce do szycia to muszę sobie bluzę uszyć
Moją ostatnią choroba była chyba spowodowana przemoczonym i stopami, wszystkie kalosze mi już przeciekają, czas na nowe
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies