Jako ogrodnik włóczący się po świecie w poszukiwaniu pięknych ogrodów, bywam tu i tam, zawsze coś przytargam.

U nas się obecnie dzieje dużo. Pogoda właściwa do robienia drogi, zawrotek, trawników (podbudowy pod nie), przewalania ziemi, kształtowania ziemi...

Robimy też obrzeża, krawężniki, a nawet w ogrodzie wgłębionym odwalimy kosteczkę szachownicę. Mam pomysła.

Wieczorem z Witkiem, rysujemy, dyskutujemy, modernizujemy pomysł... reszta okaże się w robocie. Na bieżąco będziemy decydować.

Będziemy też kształtować brzegi w ogrodzie wodnym nad jeziorkiem i robić drenaż odprowadzający wodę z ulewnych opadów, która płynie drogą i zarywa nam brzegi. Mamy zakopaną tam rurę drenacyjną.

Kopiemy też pod nawadnianie w ogrodzie wgłębionym.

W połowie ogrodu, gdzieś na 250 metrze mieliśmy kilka lat temu jezioro na środku. Teraz z tego miejsca mamy zakopaną rurę odwadniającą, do niej będziemy podłączać inne miejsca w razie takiej potrzeby. Idealnie, bo jest gdzie odprowadzić wodę...chociaż w obecnej sytuacji zimowej i braku śniegu - raczej nie spodziewam się zalewania.

Mocno myślę o wiośnie i pracach lutowych. W zeszłym roku połowa lutego - cięcie. Teraz zobaczymy kiedy wiosna się zacznie.

U Ciebie Danusiu ...jak zawsze dużo się dzieje przez duże D z przytupem

A zdjęcia jakieś som ?

Ja też już bym chciała wiosnę ..trawnik mus skonstruować..rabaty dokończyć..coś zacząć ach

Do wiosny pozostało tylko 56 dni i 5 godzin

Nie mam, chodzę, patrzę, a aparat w domu No to nie mam.
Witek zdaje relację: dziś przyjechały wywrotki z gruzem na drogę, ziemia, przyjechała, obrzeża stalowe itp. rzeczy.

Ostatnio to dokumentuję detale ogrodowe.
A dziś mało estetyczne zdjęcia, choć z grupy tych najbardziej dających radość

Bo się dzieją rzeczy ważne, najważniejsze - poziomy, krawężniki, droga, ogród wodny, ogród formalny przy szklarni.

W zagłębieniu jest jeziorko



Tutaj będzie ogród formalny cd. Namioty foliowe przenosimy daleko...Ma być ładnie.



Tam za jeziorkiem będzie ogród wgłębiony


Zapasy ziemi zakupione na uzupełnienie

Tutaj się robi droga, na razie podbudowa z gruzu, na to pójdzie pospółka a na koniec drobny żwirek..kiedyś może.
Rabata nieco do podniesienia




Ogród wodny będzie nad jeziorkiem



To zielone zginie przerobione glebogryzarką i zaprawione kompostem. Mamy swojego kompostu około 20 ton.

Taką maszynę skonstruował Witek sam, potem pomalował na jaskrawe kolory, jest przeznaczona do mielenia kompostu...
widzicie jak leci puch?

Na bazie, teraz baza będzie przeniesiona. I mielenie będzie na miejscu. Góra kompostu do wykorzystania.

Maszyna godna opatentowania.
Jaki ogrom prac, jestem pod wrażeniem

Tak wyglądało kiedyś. Teraz będzie jeszcze lepiej