Sebku, z wielką przyjemnością ugoszczę, choćby dystans miał być na 10 metrów
. Tu jest dużo miejsca, więc bezpiecznie, jak w lesie
Obecnie muszę poszukać mebli kuchennych i wszystko rozplanować.
Już oprawiamy rzeźby, ratujemy zapomniane ławki, kleimy ozdoby, remontujemy narzędzia, szykujemy zakątki do siedzenia. Co prawda pogoda zapowiada się gorzej niż w zeszłym roku, kiedy to startowaliśmy w lutym. Teraz zapowiadają jeszcze duże mrozy..co mnie bardzo smuci, ale wiem, że nadejdzie moment "odpalenia" sezonu. Na to czekam z niecierpliwością.
W samochodzie czeka postać, posąg kobiety z bukietem warzyw. Mus ją rozpakować.
Miło mi było na Twoje odwiedziny wirtualne, czekam na realne.