Dzisiaj miałam przyjemność poznać osobiście Hanię. Hania jest pełna słońca jak jej działka.
Żyjemy wśród wielu ludzi i z niejednym nie mamy o czym rozmawiać. Spotkanie z Hanią to jak spotkanie z bardzo bliską osobą, gadałyśmy o wszystkim, czasu było za mało ale pewnie jeszcze nie raz się spotkamy. Obie mamy tę samą pasję i wiem, że będziemy się uzupełniać.
A ja znalazłam u Hani kilka delikwentów do cięcia, namówię Hanię i pomogę jej zrobić z nich kule. Ale to dopiero wiosną, powinnam mieć więcej czasu.
A to moje ulubione klimaty
Więcej zdjęć wkleję do Hani wątku, w końcu to jej piękny i kolorowy świat.
PS. Relacja późno ale ja późno kończę pracę.